Polski bramkarz nie będzie dobrze wspominać tego spotkania. Fabian od początku meczu nie mógł liczyć na wsparcie ze strony swoich kolegów, którzy już w pierwszych sekundach popełnili fatalny błąd, który na bramkę zamienił Oscar. Kolejne bramki były już tylko kwestią czasu. Podopieczni Gary’ego Moonka często gubili się w grze obronnej. Do przerwy przegrywali już 0:4, po dubletach Oscara i Diego Costy. W drugiej połowie wynik meczu ustalił Andre Schurrle.

Dla Swansea i Łukasza Fabiańskiego to najbardziej dotkliwa porażka w sezonie. Dotychczas najwięcej stracili po cztery bramki, gdy w poprzedniej rundzie nie dali rady Liverpoolowi przegrywając 1:4 oraz Chelsea 2:4.

Okazje do rehabilitacji zawodnicy Swansea będą mieli za tydzień, gdy w Pucharze Anglii na wyjeździe zagrają z Blackburn Rovers. Najbliższy mecz w Premier League czeka ich pierwszego lutego, rywalem Southampton.