Aktualności
Robert Lewandowski: To nie moment, by było idealnie
W Poznaniu Polacy zremisowali z Chile 2:2, a pierwszego gola dla biało-czerwonych strzelił Robert Lewandowski. – Wiele zagrań i założeń wykonywaliśmy dobrze. Wiemy jednak, na jakim jesteśmy etapie przygotowań. Jeśli brakuje świeżości, widać to potem na boisku – powiedział kapitan reprezentacji Polski.
Lewandowski otworzył wynik spotkania w 30. minucie, gdy po krótkim podaniu od Grzegorza Krychowiaka obrócił się i z lewej nogi uderzył nie do obrony. Po kilku minutach biało-czerwoni dołożyli drugie trafienie, lecz jeszcze przed przerwą i po zmianie stron stracili prowadzenie. – To nie był dobry mecz, ale nie oczekiwaliśmy, że wszystko będzie wyglądało tak, jak sobie wymarzyliśmy. Spotkanie da nam sporo materiału do analizy – tłumaczył kapitan reprezentacji.
I wyjaśnił, co było najpilniejszą obserwacją. – Mecz pokaże nam momenty, w których źle staliśmy i wskaże te, gdy źle się przemieszczaliśmy. I w defensywie, i w ofensywie mogliśmy dokonywać lepszych wyborów – zaznaczył.
– Wystarczyło czasami wyjść na pozycję, a tego nie robiliśmy. To świadczy o tym, że brakowało świeżości. Ale to nie czas, by wszystko nam wychodziło. W piątek miałem jedną sytuację, akurat mi wyszło, ale tego ostatniego podania brakowało. Z drugiej strony przy lepszym wykończeniu mogliśmy zdobyć więcej bramek, w defensywie też mogliśmy się zachować inaczej. Mam nadzieję, że na mistrzostwach będę w wyższej formie, niż w Euro 2016 – dodał Lewandowski.
Kapitan pochwalił również Jana Bednarka, który w Poznaniu po raz pierwszy w reprezentacji rozegrał całe spotkanie. – Janek zagrał bardzo dobrze. Bym mocnym naszym mocnym punktem. Z piłką i bez piłki. Na treningach widać, że czuje się pewnie w reprezentacji, piątkowy egzamin zdał doskonale – chwalił go Lewandowski.
Kolejne spotkanie Polacy rozegrają we wtorek z Litwą na PGE Narodowym w Warszawie (godz. 18). Następnego dnia wylecą do Rosji, gdzie będą zgrupowani w Soczi w oczekiwaniu na mecz z Senegalem (19.06).
Michał Zachodny, Poznań