Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla Japończyków. Już w trzeciej minucie spotkania zmierzający do bramki strzał ręką zatrzymał Carlos Sanchez. Sędzia nie miał żadnych wątpliwości – ukarał Kolumbijczyka czerwoną kartką, a także podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Shinji Kagawa. Podopieczni Jose Pekermana nie zamierzali jednak się poddać i ruszyli do odrabiania strat. Jeszcze przed przerwą swój cel osiągnęli, dzięki trafieniu Juana Quintero.

Po zmianie stron Japończycy osiągnęli optyczną przewagę, jednak nie potrafili udokumentować jej bramką. Świetnie między słupkami kolumbijskiej bramki spisywał się bowiem David Ospina, ratując kilkukrotnie swój zespół kapitalnymi interwencjami. Nie miał jednak zbyt wiele do powiedzenia nieco ponad kwadrans przed końcowym gwizdkiem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym doskonale odnalazł się Yuya Osako i strzałem głową pokonał Ospinę. Jak się okazało, Kolumbijczycy nie zdołali już odrobić strat i pierwsze trzy punkty w grupie H powędrowały na konto Japonii.

19 czerwca 2018, Sarańsk
Kolumbia – Japonia 1:2 (1:1)
Bramki: Juan Quintero 39 – Shinji Kagawa 6 k, Yuya Osako 73.
Kolumbia: 1. David Ospina – 4. Santiago Arias, 23. Davinson Sanchez, 3. Oscar Murillo, 17. Johan Mojica – 11. Juan Cuadrado (31, 5. Wilmar Barrios), 6. Carlos Sanchez, 20. Juan Quintero (59, 10. James Rodriguez), 16. Jefferson Lerma, 21. Jose Izquierdo (70, 7. Carlos Bacca) – 9. Radamel Falcao.
Japonia: 1. Eiji Kawashima – 19. Hiroki Sakai, 22. Maya Yoshida, 3. Gen Shoji, 5. Yuto Nagatomo – 8. Genki Haraguchi, 17. Makoto Hasebe, 10. Shinji Kagawa (70, 4. Keisuke Honda), 7. Gaku Shibasaki (80, 16. Hotaru Yamaguchi), 14. Takashi Inui – 15. Yuya Osako (85, 9. Shinji Okazaki).
Żółta kartka: Barrios.
Czerwona kartka: Carlos Sanchez – 3 min. (za taktyczne zagranie ręką).
Sędziował: Damir Skomina (Słowenia).

Fot. EAST News