Aktualności
Adam Nawałka: Widać progres. Będziemy gotowi
– Jestem zadowolony z przebiegu przygotowań jakie w dalszym ciągu prowadzimy. Był to generalny sprawdzian przed naszym pierwszym meczem, który jest naszym podstawowym celem – powiedział Adam Nawałka po zwycięstwie Polski 4:0 z Litwą. W środę reprezentacja wylatuje do Soczi na ostatni etap przed startem w mistrzostwach świata, które dla biało-czerwonych rozpoczną się 19 czerwca meczem z Senegalem w Moskwie.
Adam Nawałka o wygranej z Litwą:
Mogę tylko powiedzieć, że jestem zadowolony z przebiegu przygotowań jakie w dalszym ciągu prowadzimy. Był to generalny sprawdzian przed naszym pierwszym meczem, który jest naszym podstawowym celem. Myślimy o następnych spotkaniach fazy grupowej, dlatego chcieliśmy sprawdzić większą liczbę zawodników. Niektórzy dostali szansę, by zaprezentować się czy to w trójce, czy w czwórce obrońców. Biorąc pod uwagę przebieg dzisiejszego meczu można być zadowolonym.
…o postępie w grze w porównaniu do meczu z Chile:
Widzimy progres w przygotowaniu motorycznym. Istotnym było zobaczyć go po kilku dniach i ciężkim zgrupowaniu w Arłamowie. Z pewnością ta superkompensacja nastąpi już podczas mistrzostw. Przed nami sporo pracy ukierunkowanej co do jeszcze lepszego przygotowania meczowego, a i musimy poprawić kilka elementów w naszej grze.
…o powrocie Kamila Glika do drużyny:
Z pewnością powrót Kamila to dla nas pozytywna informacja. Jego hart ducha, dążenie, by wrócić do kadry jest wyjątkowa. Niejeden przy takim urazie nie miałby szans. Charakter Kamila jest fantastyczny. Rehabilitacja przebiegała bardzo szybko, on jest zresztą w jej trakcie. Po dzisiejszej konsultacji lekarskiej otrzymałem krótki raport, interesowało mnie tylko, czy będzie gotów do ostatniego meczu fazy grupowej. To mistrzostwa świata i wszyscy jadą tam po to, by walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. Ważna jest dla mnie cała kadra. On już wykonał tytaniczną pracę, liczę, że ona będzie procentować. Za osiem dni ma wrócić do treningów typowo piłkarskich. Cały czas było od nas wsparcie dla niego, miał krótką rehabilitację w Polsce, nasz sztab błyskawicznie ją zorganizował.
…o trzykrotnej interwencji VAR:
VAR oceniam wyłącznie pozytywnie. Przygotowaliśmy się do tego odpowiednio, wcześniej nie było to stosowane na mistrzostwach Europy, teraz będzie po raz pierwszy na mundialu, jako reprezentacja też stykamy się po raz pierwszy. Na zgrupowaniu w Arłamowie mieliśmy spotkanie z jednym z najlepszych sędziów na świecie, Szymonem Marciniakiem, było ono bardzo wartościowe. Także w meczu wewnętrznym był VAR zastosowany. Z nim trzeba się zaprzyjaźnić, on nie ma nam szkodzić i tak do niego podchodzimy. Jest to niezwykle ważne, by na mistrzostwach świata nie dochodziło do jakichkolwiek nieporozumień, reakcji na ławce rezerwowych czy zawodników na boisku. Jedna czy następna żółta kartka i wtedy zespół jest osłabiony.
…o atmosferze w drużynie:
Jestem zupełnie spokojny o przygotowanie mentalne, o to jak zawodnicy będą przygotowani do mistrzostw. Na każdym zgrupowaniu atmosfera jest fantastyczna. Nie liczy się tylko to, co na boisku, na treningu, ale też to, co poza. Wypracowaliśmy przez kilka lat odpowiednią atmosferę, klimat do tego, by w trudnych sytuacjach wspierać się i nie doprowadzać do niezadowolenia, które mogłoby zburzyć wewnętrzny spokój. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. U nas to świetnie się sprawdza. Wszyscy się przyjaźnią, jedni mniej, drudzy bardziej. Jest to atmosfera świetna do ciężkiej pracy, ale i do tego, by czasem się zresetować. Wiem, jako były piłkarz, że takie coś też jest potrzebne.
…o potencjale przeciwnika:
Bierzemy pod uwagę przeciwników, to chcemy grać z takimi o zróżnicowanym poziomie. Litwini to ciekawy zespół, lecz na mistrzostwach świata będą groźniejsze drużyny. Z takimi graliśmy wcześniej, a teraz chcieliśmy przećwiczyć pewne założenia taktyczne w rozegraniu, w ofensywie. Od tej strony był to udany sprawdzian, wartościowy w naszych przygotowaniach do mistrzostw.
…o braku występu Rafała Kurzawy:
Słucham uwag oraz analiz, ale to ja wiem więcej, mam pełne dane odnośnie drużyny i tego co robimy. Rafał Kurzawa był wyznaczony do gry, ale na porannym rozruchu okazało się, że ma kłopoty ze stawem skokowym i ten uraz wykluczył go z udziału w spotkaniu.
Michał Zachodny