Przed tygodniem kapitalne zawody rozegrał Łukasz Piszczek. Obrońca reprezentacji Polski już w 6. minucie gry pokonał Ikera Casillasa, a dortmundczykom niemalże przez całe spotkanie udało się dominować na boisku. Dzieła zniszczenia w drugiej połowie dokonał Marco Reus, który podwyższył na 2:0.

Trzeba przyznać, że taki wynik był najniższym wymiarem kary dla portugalskiego zespołu. Po świetnym spotkaniu doceniono Piszczka, którego UEFA umieściła w najlepszej 11-stce.

O wiele trudniejszej przeprawy dzisiejszego wieczoru może spodziewać się Fiorentina Jakuba Błaszczykowskiego. Po niezbyt interesującym pojedynku z Tottenhamem „Fiołki” zremisowały na własnym obiekcie z podopiecznymi Mauricio Pochettino. Pierwsi na prowadzenie wyszły „Koguty”, które za sprawą Nacera Chadlia zdobyły bramkę z rzutu karnego.

Niespełna po upływie pierwszego kwadransa włoski zespół doprowadził do wyrównania. Świetnym rajdem popisał się Jakub Błaszczykowski, który zwiódł trzech rywali i podał do Federico Bernardeschiego. Włoch kapitalnie uderzył z dystansu, posyłając piłkę za kołnierz Michela Vorma. Chwilę później szkoleniowiec Fiorentiny Paulo Sousa chciał wzmocnić linię ataku swego zespołu i zdjął Polaka z boiska, zastępując go chorwackim napastnikiem Nikolą Kaliniciem.

O awans do kolejnej rundy z kolei może być niemal pewna Sevilla Grzegorza Krychowiaka. Andaluzyjczycy w pierwszym spotkaniu z norweskim Molde gładko rozprawili się, pokonując rywala 3:0. W składzie Unaia Emerego zabrakło Polaka, gdyż ten dochodzi do siebie po kontuzji więzadłą pobocznego piszczelowego w prawym kolanie.