2 – drugą asystę w tym sezonie w meczu z FC Ingolstadt (2:0) na Signal Iduna Park zaliczył Łukasz Piszczek. Obrońca reprezentacji Polski fantastycznie dośrodkował przy pierwszym golu wprost na głowę Pierre-Emericka Aubameyanga. Wcześniej zaliczył zaś interwencję spotkania, kiedy głową wybił piłkę lecącą do pustej bramki;
2 x 2 – w drugim meczu z rzędu Robert Lewandowski zdobył dla Bayernu Monachium po dwa gole. Polak najpierw trafiał do siatki HSV Hamburg, a w niedzielę nie miał litości dla TSG 1899 Hoffenheim;
3 – tylu kadrowiczów przesiedziało w ten weekend całe spotkania na ławce rezerwowych. Mowa o Jakubie Błaszczykowskim, Arturze Sobiechu i Thiago Rangelu Cionku;
3 – po tylu meczach strzeleckiej niemocy przełamał się Arkadiusz Milik. Napastnik reprezentacji Polski trafił w niedzielę do siatki Rody JC Kerkrade. Była to jego dziewiąta ligowa bramka w tym sezonie;

<<<<[RAPORT KADROWICZA]: Milik rozpoczął golem, a Lewy wpakował dwa. Jak wyglądał weekend reprezentantów>>>>



4 – AS Roma w końcu zwycięska! Wojciech Szczęsny i spółka przełamali się po czterech meczach bez wygranej. „Giallorossi” w sobotę pokonali na Stadio Olimpico Frosinone Calcio 3:1;
6 – tyle punktów w dwóch pierwszych kolejkach rundy rewanżowej Bundesligi zdobył zespół VfB Stuttgart. Wszyscy na Mercedes-Benz Arena marzyli właśnie o takim początku wiosny. Przed tygodniem Przemysław Tytoń i spółka pokonali na wyjeździe 3:1 FC Koeln, a w ten weekend na własnym stadionie rozprawili się ze sklasyfikowanym wyżej w tabeli Hamburgerem SV;
7 – tylu reprezentantów Polski pojawiło się w ten weekend na europejskich boiskach;
19 – tyle goli w rozgrywkach Bundesligi w tym sezonie strzelił już Robert Lewandowski. Polak jest drugi w klasyfikacji najlepszych strzelców. Traci jedno trafienie do Pierre-Emericka Aubameyanga z Borussii Dortmund;
110 – dzięki trafieniom z TSG 1899 Hoffenheim, Robert Lewandowski awansował też na 38. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów Bundesligi. Polak ma na koncie 110 goli. Zrównał się z legendami niemieckiego futbolu –  Juergenem Klinsmannem i Andreasem Moellerem.