18 kwietnia swoje 36. urodziny obchodzi Łukasz Fabiański – jeden z najbardziej lubianych piłkarzy drużyny narodowej i uczestnik czterech międzynarodowych turniejów. Z tej okazji przedstawiamy najważniejsze liczby związane z 55-krotnym reprezentantem Polski.

Urodziny obchodzą tego samego dnia, w piłkarskim CV obaj mają takie kluby jak Legia Warszawa i Arsenal FC, a obecnie ich droga krzyżuje się w reprezentacji Polski. Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny, bo o nich mowa, mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać, choć wiele także ich różni.

Aż osiem bramek padło w meczu rozgrywanym pomiędzy S.S. Lazio a Benevento Calcio. Rzymianie w pierwszej połowie prowadzili już różnicą trzech goli, ale przed przerwą goście pokonali golkipera rywali. Po zmianie stron padały kolejne trafienia, a w 85. minucie na listę strzelców wpisał się Kamil Glik, dla którego było to drugie trafienie w bieżących rozgrywkach Serie A. W 31. kolejce skuteczniejsze było jednak S.S. Lazio. Gola ustalającego na 5:3 w szóstej minucie doliczonego czasu gry strzelił Ciro Immobile.

Przed nami kolejny ligowy weekend. Bardzo trudne zadanie czeka Piotra Zielińskiego, którego SSC Napoli zmierzy się z Interem Mediolan, a także Mateusza Klicha – jego Leeds United podejmie Liverpool FC. Sprawdź, gdzie oglądać transmisje spotkań z udziałem reprezentantów Polski.

Gdy Karol Świderski zdobył bramkę w spotkaniu z Andorą, stał się 72. zawodnikiem w historii reprezentacji Polski, który w swoim debiutanckim spotkaniu cieszył się z gola. Gdy cofniemy się pamięcią do dawnych i mniej odległych lat, możemy znaleźć wielu świetnych piłkarzy, którzy w ten sposób rozpoczęli pisać swój rozdział w kadrze narodowej.

186 minut na boiskach Premier League i… całkiem dobre wrażenie sprawiło, że polskim zawodnikiem Brighton zainteresowały się media. Przed poniedziałkowym spotkaniem z Evertonem Jakub Moder udzielił wywiadu dziennikowi „The Times”, opowiadając o golu na Wembley, swoim profilu i ambicjach.

Niezwykle emocjonujący przebieg miało spotkanie drużyny polskiego napastnika z Montpellier, także dzięki grze Arkadiusza Milika. To właśnie on strzelił najładniejszego gola w meczu, który zakończył się wynikiem 3:3, choć Olympique Marsylia stracił prowadzenie w ostatnich minutach.