Arbitrzy z Krosna wyruszyli z pomocą 11 czerwca. Artur Szelc, Albin Kijowski, Dawid Klamut, Paweł Pitak, Rafał Kężałek, Marcin Samborowski i Grzegorz Gądela pod hasłem „Z gwizdkiem po respirator” wzięli udział w 40. etapie charytatywnego wbiegu na Górę Cergową. Cel – zbiórka pieniędzy na zakup respiratora dla szpitala w Jaśle. Akcję zorganizowała jedna z najlepszych na świecie biegaczek górskich Izabela Zatorska-Pleskacz.

– Pomysł naszego wzięcia udziału w przedsięwzięciu zrodził się jak zwykle w najmniej oczekiwanym momencie, przy oglądaniu meczu. 30 sekund rozmowy z Arturem i już było pewne, że bierzemy w tym udział. Jeśli ktoś myśli, że trzy kilometry tego biegu to pikuś, zapraszamy do podjęcia rękawicy i zmierzenia się z tą „góreczką”. Pogoda w iście angielskim stylu, mokro, deszczowo, błoto, ślisko i niemal bez przerwy pod górę. Zadyszkę było słychać na odległość – śmieje się Gądela.

Poza wbiegającą siódemką, w akcji i zbiórce wzięli udział sędziowie: Sebastian Błażejowski, Krzysztof Łuksa, Dariusz Łuksa, Piotr Olbrycht, Marcin Irzyk, Patryk Urbaś, Marcin Smoleń, Martin Kijowski, Wacław Bocoń, Tomasz Smoleń, Krzysztof Kosiek, Łukasz Podgórski, Grzegorz Szczepek, Wojciech Kolbusz, Paweł Kiszka, Dariusz Nitka, Daniel Aleksander, Krzysztof Wojnar, Piotr Mroczka. Zebrano i na zakup respiratora przekazano 1080 zł.

Zaledwie trzy dni później krośnieńscy arbitrzy postanowili… się sprzedać. Zupełnie legalnie. Akcją #KupSedziego włączyli się w pomoc w rehabilitacji 43-letniego Mariusza Stapińskiego z Iwonicza, strażaka OSP Milicza, ojca dwójki dzieci, który wielokrotnie pomagał innym, a teraz sam potrzebuje pomocy. 19 października 2019 roku pan Mariusz uległ poważnemu wypadkowi podczas pracy przy pokryciach dachowych – spadł z drabiny z dużej wysokości. Aby mógł odzyskać większą sprawność i powoli wracać do zdrowia, niezbędna jest kosztowna, długotrwała i intensywna rehabilitacja.

Szelc, Kijowski i Gądela zostali więc wystawieni na internetową licytację. Drużyny mogły ich kupić do sędziowania sparingu. Na profilu facebookowym Kolegium Sędziów Krosno w komentarzu kluby licytowały kwotę za arbitrów. Do końca trwała zacięta walka Iskry Iskrzynia (Klasa A) z Przełęczą Dukla (klasa okręgowa). Finalnie najwyższa kwotę – 1000 złotych – wyłożyła drużyna z Dukli. Co więcej, rywal Przełęczy w tym sparingu, Wisłok Sieniawa, także dołożył się na szczytny cel.

– Nie wiedzieliśmy, gdzie pojedziemy. Czy to będzie 10, czy 120 kilometrów od nas. Byliśmy przygotowani, że poza swoją robotą pokryjemy także koszt dojazdu. Nie spodziewaliśmy się, że w naszym południowym Podkarpaciu jakaś drużyna jest w stanie wyłożyć 400, 500, a co dopiero 1000 złotych za sparing. Bardzo się cieszymy, że tak mogliśmy pomóc Mariuszowi, który wraz z najbliższymi zaszczycił wszystkich swoją obecnością na meczu – mówi w imieniu całej trójki Gądela.

Po udanej pierwszej edycji, zostali nominowani i sprzedani kolejni sędziowie. Przy okazji meczu Orzeł Milcza – LKS Głębokie łącznie zebrano 3000 złotych. Co ciekawe, wystąpili w nim bracia Mariusza Stapińskiego. W ekipie Orła zagrali Mateusz i Sebastian, w LKS-ie Krystian.

– Dodatkowo akcja wyszła poza nasz okręg, bo sędziowie z Żywca przejęli pałeczkę i organizują tą akcję na swoim terenie, także zbierając na nasz cel, dla Mariusza – cieszy się Grzegorz Gądela.

Pomóc panu Mariuszowi można pod adresem www.siepomaga.pl/mariusz-stapinski

To nie koniec charytatywnych przedsięwzięć z udziałem arbitrów z Kolegium Sędziów Krosno. Właśnie zakończyła się akcja „Sędziowie powodzianom”. Zbierano pieniądze na pomoc osobom, które ucierpiały w niedawnej powodzi w Trzcinicy koło Jasła. Arbitrzy dojeżdżali na sparingi i sędziowali je nieodpłatnie, a środki, które zwykle w takich okolicznościach zostałyby im przekazane, kluby przekazują poszkodowanym. Sami również wpłacali pieniądze. Koordynatorem akcji był sędzia Daniel Aleksander. Zebrano 1340 złotych.

Szymon Tomasik