Aktualności

Mistrzowie Europy dwukrotnie lepsi od Polaków

PIŁKA DLA WSZYSTKICH11.05.2021 
Niemal cztery miesiące przed rozpoczęciem przełożonych z ubiegłego roku mistrzostw Europy polscy ampfutboliści rozegrali dwa spotkania towarzyskie z reprezentacją Turcji. Rywal udowodnił, że nieprzypadkowo jest wicemistrzem świata, a we wrześniu będzie bronił tytułu najlepszej drużyny na Starym Kontynencie. W sobotę Biało-Czerwoni przegrali 0:5, dzień później 1:4. Jedynego gola dla polskiego zespołu strzelił z rzutu karnego Krystian Kapłon.

Jeśli dwumecz z Turcją miał selekcjonerowi Markowi Dragoszowi dostarczyć materiału do analizy przed najważniejszą imprezą sezonu, bez wątpienia spełnił swoją rolę. Jest z czego wyciągać wnioski.

– Lepiej było przegrać z Turkami teraz niż podczas mistrzostw Europy. Mieliśmy fragmenty dobrej gry, ale kontry Turków były zabójcze. Są oni świetnie wyszkoleni technicznie. Trzy lub cztery gole padły po naszych niewymuszonych błędach. Trudno po takim okresie bez gry wejść szybko na wysoki poziom. Mieliśmy jednak możliwość gry pod presją. Bardzo się cieszę, że zagraliśmy z Turkami, bo jeśli sprawdzać się, to tylko z najlepszymi. To była dla nas kolejna lekcja pokory –powiedział po sobotnim meczu Przemysław Świercz.

Dodajmy, że było to pierwsze spotkanie Polaków w tym roku.

Dzień później nasz zespół zaprezentował się już nieco lepiej, lecz nie wystarczyło to do uzyskania choćby remisu.

– W niedzielę odrobiliśmy lekcje po sobotnim meczu. Z przebiegu gry i z tego, co sobie założyliśmy, jestem bardzo zadowolony – powiedział selekcjoner Dragosz.

Turcy, podobnie jak w sobotę, wyszli na prowadzenie już w 3. minucie. Później mecz się wyrównał, a w 24. minucie Krystian Kapłon zamienił na gola rzut karny podyktowany po faulu na Jakubie Kożuchu. Goście jednak bezlitośnie wykorzystywali błędy Biało-Czerwonych i znów odnieśli wysokie zwycięstwo.

– Dla nas jest to kolejna dobra lekcja i materiał do przemyślenia. Jestem bardzo zadowolony z tego weekendu, bo jeśli chcemy mierzyć w najwyższe cele, to musimy się mierzyć z najlepszymi zespołami. Mam szacunek i czuję respekt wobec każdego rywala, ale inne wnioski będziemy wyciągać z tego dwumeczu, a inne ze spotkań, w których gra byłaby jednostronna. Potrzebujemy wartościowych rywali i dlatego był to dla nas świetny sprawdzian – podsumował weekend Marek Dragosz.

Obydwa spotkania rozegrano w Krakowie, na stadionie Prądniczanki. Będzie to jedna z trzech (obok obiektów Cracovii i Garbarni) aren wrześniowych mistrzostw Europy. Odbędą się one w dniach 12–19 września.

WYNIKI

Sobota 8 maja

POLSKA – TURCJA 0:5 (0:4)

POLSKA: Igor Woźniak – Przemysław Świercz, Jakub Kożuch, Kamil Rosiek, Bartosz Łastowski, Krystian Kapłon, Kamil Grygiel oraz Mariusz Adamczyk, Przemysław Fajtanowski.

Niedziela 9 maja

POLSKA – TURCJA 1:4 (1:2)

Gol dla Polski: Krystian Kapłon (24’ z karnego)

POLSKA: Jakub Popławski – Przemysław Świercz, Jakub Kożuch, Kamil Rosiek, Bartosz Łastowski, Krystian Kapłon, Kamil Grygiel oraz Mariusz Adamczyk, Przemysław Fajtanowski, Piotr Mizera.

PLANY KADRY

4–6 czerwca – zgrupowanie (Warszawa)

12–13 czerwca – X Amp Futbol Cup 2021 (Warszawa, stadion OSIR Bemowo)

5–8 sierpnia – zgrupowanie (Kraków)

1–5 września – zgrupowanie (miejsce do potwierdzenia)

12–19 września – Mistrzostwa Europy Amp Futbol Kraków 2021

Szymon Tomasik
Fot. Paula Duda

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności