Aktualności
Rycerski duch nad boiskiem. W Bobrownikach grają przy ruinach zamku
– Do końca nie wiadomo, kto go zbudował. Mówi się tradycyjnie, że to zamek krzyżacki – opowiada Wojciech Buler, lokalny historyk. – Było tu duże oblężenie podczas wojny, która zakończyła się naszym zwycięstwem pod Grunwaldem. Można więc sobie wyobrazić, że na terenach, na których obecnie jest boisko, była cała armia krzyżacka, która osiem dni oblegała Bobrowniki – dodaje.
– Można nas porównać do Krzyżaków. Waleczność jest na wysokim poziomie – śmieje się kapitan drużyny Wiślanina Konrad Stróżyna.
W podobne tony uderza też Buler.
– Uprawianie rzemiosła wojskowego czy wojennego w średniowieczu wiązało się z koniecznością utrzymywania dobrej formy fizycznej. Na dzisiejszym boisku odbywały się więc ćwiczenia utrzymujące w gotowości załogę bobrownicką – twierdzi historyk.
Zapraszamy do Bobrownik na lekcję historii opowiadaną przez pryzmat futbolu.