Aktualności

[Oko na talent] Natalia Rohn – orlica z Wałcza marzy o grze w zagranicznym klubie

PIŁKA DLA WSZYSTKICH25.01.2019 
Od czasu do czasu na naszym portalu przedstawiamy Wam sylwetki młodych zawodników i zawodniczek marzących o wielkiej sportowej karierze. Każde z nich codziennie pisze swoją własną historię, stawiając kolejne kroki w stronę zawodowego futbolu. Od teraz opowieści o piłkarskich perełkach pojawiać się będą u nas w ramach cyklu. Cyklu, w którym będziemy mieć "oko na talent".

Przybliżanie sylwetek młodych-zdolnych rozpoczynamy od niespełna 14-letniej zawodniczki klubu UKS Orzeł 2010 Wałcz, Natalii Rohn. Dziewczynki trenującej piłkę od I klasy szkoły podstawowej. – Gdy byłam mała, często oglądałam mecze w telewizji. Któregoś dnia tata kupił mi piłkę i zaczęłam kopać na podwórku. Na pierwszy trening do Calisii Kalisz Pomorski zaprowadziła mnie mama – wspomina nasza bohaterka. Klubowy trener z jej rodzinnej miejscowości szybko poznał się na talencie Natalii i zaproponował jej przejście do zespołu z Wałcza.

Dzisiaj, po niemal 6 latach treningów w Orle, Rohn na swoim koncie ma już nawet powołania do reprezentacji Polski w kategorii U-15. Gra ze starszymi koleżankami to dla napastniczki nic nowego. – Natalia występuje w zespole juniorek, dedykowanym piłkarkom z roczników 2002-2004. To jedyna w drużynie zawodniczka urodzona w 2005 roku. Tak naprawdę grałaby już w ekipie seniorek, jednak ograniczeniem są tutaj przepisy. Natalia musi skończyć 15 lat, więc na jej seniorski debiut pozostaje nam czekać do lutego przyszłego roku – tłumaczy Anna Łukaszewicz, trenująca wspólnie z mężem Adamem zespół z Wałcza.

Razem z koleżankami z Orła Rohn dwukrotnie sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Polski juniorek młodszych, będąc kluczową zawodniczką swojego zespołu. – Jest bardzo bramkostrzelna, a do tego ma świetną motorykę. Właśnie dlatego widzę ją jako „dziewiątkę”, chociaż ona sama często schodzi głębiej, szukając wolnych przestrzeni. Umie czytać grę, a do tego jest na boisku agresywna i niczego się nie boi – charakteryzuje swoją podopieczną trenerka. – Oczywiście cały czas musi się doskonalić. Intensywnie pracujemy nad techniką, Natalia zawsze starannie wykonuje polecenia i widać w tym aspekcie stały postęp.

Obecnie 13-latka trenuje 2-3 razy w tygodniu. Na stadion w Wałczu ma ze swojego domu niemal 50 kilometrów, dlatego zawsze towarzyszy jej mama, Halina Kowalska. – Na zajęcia dojeżdżamy spod Kalisza Pomorskiego. Kiedyś treningi odbywały się na różnych boiskach, dzięki czemu poznałam chyba wszystkie obiekty sportowe w okolicy – śmieje się mama naszej bohaterki. Jak sama przyznaje, wszystko stara się podporządkować pasji córki. – Piłka sprawia jej mnóstwo radości, a my chcemy, żeby robiła to, co kocha i była zdrowa. Nie nastawiamy się na wielką karierę, żyjemy tym, co tu i teraz – dodaje pani Halina.

Poza boiskiem Natalia jest wesołą, komunikatywną osobą, która doskonale wie, czego chce. To dziewczynka wielu pasji. Uwielbia ekstremalną jazdę na hulajnodze. W każdą sobotę uczestniczy w zbiórkach harcerskich, udziela się charytatywnie, a w najbliższym czasie planuje rozpocząć naukę gry na gitarze, bo nie wyobraża sobie bez niej porządnego ogniska. – Natalia jest bardzo aktywną dziewczynką. Ona musi wybiegać swoje. Uważam, że ma psychikę sportowca, na każdym kroku podejmuje wyzwania. Kiedyś oprócz piłki trenowała też karate – opowiada pani Halina, która jest pedagogiem w szkole Natalii. – Bardzo dobrze się z nią pracuje. Jest otwarta i nie stwarza problemów wychowawczych. Ma swoje zdanie i mimo że na co dzień trenuje ze starszymi koleżankami, nie daje sobie wejść na głowę – dodaje Anna Łukaszewicz.

W przeszłości Rohn brała udział w turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. Kilka razy udało jej się zdobyć indywidualne wyróżnienia, a jej zespół trzykrotnie (w latach 2013-15) docierał do Finału Ogólnopolskiego w Warszawie.

Talent i praca Natalii nie umknęły uwadze trenerów młodzieżowych reprezentacji Polski. Obecnie Rohn przebywa na zgrupowaniu Zimowej Akademii Młodych Orłów, gdzie jest jedną z najbardziej doświadczonych zawodniczek. Obóz w Bydgoszczy jest dla niej już szóstym tego typu, co oznacza, że Natalia brała udział we wszystkich zgrupowaniach organizowanych dla dziewcząt od 2015 roku. – Podoba mi się atmosfera na zgrupowaniu. Spotykam tu dużo koleżanek, z którymi na co dzień nie mam możliwości się spotykać. Treningi są bardzo urozmaicone, a trenerzy do każdego podchodzą indywidualnie – mówi Natalia, marząca o karierze na miarę Leo Messiego i Ewy Pajor. Jej celem jest gra w zagranicznym klubie.

Wydaje się, że Rohn jest na dobrej drodze ku spełnieniu marzeń. W ubiegłym roku napastniczka otrzymywała powołania na konsultacje reprezentacji Polski do lat 15, prowadzonej przez selekcjonerkę Patrycję Jankowską. Umiejętności zawodniczki dostrzegają również przedstawiciele innych klubów. - Mieliśmy już kilka zapytań, ale wspólnie z rodzicami Natalii uznaliśmy, że dla jej rozwoju najlepiej będzie jeśli na razie pozostanie w Orle. Z naszego klubu również można trafić do młodzieżowych reprezentacji Polski - tłumaczy Adam Łukaszewicz. - To bardzo miłe, gdy po córkę zgłaszają się kolejne kluby. Jestem z niej dumna, a dla samej Natalki to także niezwykle budujące i motywujące do dalszej pracy – mama dziewczynki.

Rafał Cepko

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności