– Pracując w terenie spotykamy mnóstwo trenerów-pasjonatów oraz dzieci, które cieszą się grą w piłkę. Widząc z bliska potencjał projektu pt. „Mobilna AMO”, zastanawialiśmy się nad narzędziem, które byłoby swego rodzaju klamrą spinającą cykliczną obserwację zawodników – wyjaśnia Janor i dodaje: – Turniej Talentów to doskonałe uzupełnienie procesu monitorowania najzdolniejszych młodych piłkarzy i piłkarek. Pozwoli nam na długofalową ocenę ich potencjału, a trenerom klubowym pokaże, że gry selekcyjne prowadzone podczas szkoleń Mobilnej AMO mają swój uzasadniony cel i realnie wpływają na przyszłość ich podopiecznych. Na niedzielne zawody zaprosiliśmy dzieci z 91 klubów.

Rozgrywki składały się z trzech miniturniejów: w kategorii Młodzik (rocznik 2006/2007) oddzielnie dla dziewcząt i chłopców oraz w kategorii Orlik (rocznik 2008/2009) tylko dla chłopców. W każdym z nich system rozgrywek wyglądał identycznie. Na dwa dni przed turniejem zawodnicy zostali podzieleni na pięć 10-osobowych zespołów (bramkarz, sześciu zawodników w polu i trzech rezerwowych). Podziału dokonali trenerzy Mobilnej AMO w oparciu o boiskowe pozycje uczestników zmagań. Mecze w systemie „każdy z każdym” trwały po 20 minut, a drużyny nazwane zostały nazwiskami najsłynniejszych reprezentantów Polski.

Uczestnicy turnieju to zawodnicy wytypowani przez trenerów Mobilnej AMO na podstawie obserwacji podczas prowadzonych przez nich szkoleń. W pierwszej kolejności zaproszenia otrzymali ci, których nazwiska zostały wprowadzone do Informatycznego Systemu Obserwacji i Skautingu (ISOS). Aby się w nim znaleźć, przez trenerów Mobilnej AMO trzeba zostać ocenionym na 5 (poziom kadry wojewódzkiej). Listę uzupełniły osoby mające w specjalnym arkuszu ocenę na poziomie co najmniej 4, oznaczającą, że dany zawodnik jest sklasyfikowany jako „do obserwacji”. – W ciągu roku pracy objęliśmy parasolem obserwacji ponad 1300 zawodników i zawodniczek z regionu. Każdy powiat na Pomorzu odwiedzamy 5-6 razy w ciągu roku. Jesteśmy na bieżąco jeśli chodzi o informacje na temat zawodników i staramy się z nimi rozmawiać indywidualnie, aby jak najlepiej ich poznać. Podkreślam przy tym, że jako trenerzy Mobilnej AMO skupiamy się nie tylko na wyszukiwaniu talentów, ale chcemy być również inspiracją dla trenerów klubowych – mówi Janor.

Każdy powiat w województwie pomorskim był reprezentowany w turnieju przez co najmniej jednego zawodnika lub zawodniczkę. Podczas zmagań prowadzona była klasyfikacja drużyn (w myśl zasady „gram, żeby wygrywać”), jednak organizatorzy celowo nie przewidzieli medali oraz pucharów dla uczestników.

Rafał Cepko