Aktualności
Nadchodzi czas finałów. Wkrótce poznamy zdobywców Regionalnych Pucharów Polski
Piękne trofeum do klubowej gabloty, co najmniej 40 tysięcy złotych nagrody oraz udział w 1. rundzie Pucharu Polski, w której można trafić nawet na mistrza Polski. To wszystko czeka na zdobywców Regionalnych Pucharów Polski. Poznamy ich w ciągu najbliższego miesiąca.
Pandemia koronawirusa spowodowała, że sezon 2019/20 na szczeblach od III ligi do Klasy C został zakończony po rozegraniu tylko rundy jesiennej (lub w pojedynczych przypadkach jednej wiosennej kolejki). Decyzja ta nie dotyczyła jednak Regionalnego Pucharu Polski, w którym mogą wziąć udział wszystkie zespoły uczestniczące w rozgrywkach ligowych prowadzonych przez Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej (czyli właśnie od III ligi w dół) oraz zespoły niezrzeszone. Tu walka wciąż trwa.
W poszczególnych województwach system rozgrywek w Regionalnym PP może się nieco różnić. W niektórych wszystkie ekipy od początku mogą trafić na siebie (np. w podlaskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim), w innych najpierw wyłaniani są zdobywcy pucharu na szczeblu okręgu, a nawet podokręgu (np. w małopolskim i lubelskim). Tak czy inaczej – Regionalny Puchar Polski to coraz większy prestiż.
Wpływ na to mają nagrody. Zdobywca Regionalnego Pucharu Polski w każdym z 16 województw otrzyma od Polskiego Związku Piłki Nożnej 40 tysięcy złotych, pokonany w finale – 10 tysięcy złotych. Kilka wojewódzkich związków zwiększa jeszcze tę pulę o własne środki. Jest więc o co się starać, bo kilkadziesiąt tysięcy złotych to dla każdego klubu z tego szczebla rozgrywek kwota niebagatelna. Ogromnym wyróżnieniem, które może zmienić się w piękną przygodę, jest też udział zdobywców Regionalnych PP w 1. rundzie Pucharu Polski w kolejnym sezonie. Tam można trafić nawet na kluby z ekstraklasy. Konfrontacja czwartoligowca czy klubu z okręgówki z Legią Warszawa, Lechem Poznań, Śląskiem Wrocław czy Górnikiem Zabrze to może być mecz życia dla piłkarzy tych drużyn, a dla kibiców niezapomniane doświadczenie.
Wkrótce poznamy pierwszych triumfatorów Regionalnych Pucharów Polski sezonu 2019/20. Na początek – 18 lipca w województwach dolnośląskim, mazowieckim i być może także świętokrzyskim. W tym ostatnim termin finału uzależniony jest od tego, kto w nim zagra. Jeśli w finale znajdzie się czwartoligowiec (w półfinale jest już Neptun Końskie, a w sobotę może do niego dołączyć GKS Rudki), prawdopodobnie odbędzie się on w środę 23 lipca. Na 18 lipca Świętokrzyski ZPN zaplanował bowiem inaugurację IV ligi, a tydzień później drugą kolejkę tych rozgrywek. Jeśli w finale zagrają trzecioligowcy (jedną parę półfinałową tworzą KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski i Wisła Sandomierz, w drugiej Neptun zagra albo z GKS-em, albo z trzecioligową właśnie Koroną II Kielce), może się on odbyć 18 lipca lub 25 lipca. Podobnie sprawa wygląda w województwie lubelskim, gdzie z kolei czekają na rozstrzygnięcie finału na szczeblu Okręgowego PP w Lublinie Motor Lublin – Avia Świdnik oraz datę rozpoczęcia nowego sezonu II ligi, w której będzie grał Motor.
Najdłużej, bo do 12 sierpnia, w niepewności pozostaną kibice w województwach łódzkim i podkarpackim.
KIEDY POZNAMY ZDOBYWCÓW REGIONALNYCH PUCHARÓW POLSKI?
Dolnośląski ZPN – 18 lipca, godz. 17
Kujawsko-Pomorski ZPN – 5 sierpnia, Włocławek
Lubelski ZPN – 29 lub 30 lipca
Lubuski ZPN – 5 sierpnia, godz. 18, Zbąszynek
Łódzki ZPN – 12 sierpnia
Małopolski ZPN – 22 lipca
Mazowiecki ZPN – 18 lipca, godz. 12
Opolski ZPN – 5 sierpnia
Podkarpacki ZPN – 12 sierpnia, godz. 17.30, Rzeszów
Podlaski ZPN – 5 sierpnia
Pomorski ZPN – 5 sierpnia, godz. 17, Brusy
Śląski ZPN – 4 sierpnia, godz. 17
Świętokrzyski ZPN – 18 lub 23 lub 25 lipca
Warmińsko-Mazurski ZPN – 29 lipca
Wielkopolski ZPN – 5 sierpnia
Zachodniopomorski ZPN – 22 lipca
Szymon Tomasik
Fot. Anna Majer