Aktualności

Ligowa piłka wraca do trzech największych miast, w których jej nie było

PIŁKA DLA WSZYSTKICH24.07.2019 

Nakło nad Notecią, Łapy i Łęczyca to największe polskie miasta, które w sezonie 2018/19 nie miały zespołu seniorów występującego w oficjalnych rozgrywkach ligowych. Teraz we wszystkich trzech to się zmieni.

Przez kilka lat pierwsze miejsce w niechlubnej klasyfikacji największych polskich miast bez seniorskiej piłki ligowej zajmowała Piła (woj. wielkopolskie). Trafiła na nie po rundzie jesiennej sezonu 2015/16, gdy wycofano z rozgrywek klasy okręgowej KP Polonię. W 2016 roku w liczącym 73 tysiące mieszkańców mieście powstał Klub Piłkarski Piła, lecz zespół do rozgrywek Klasy B zgłosił dopiero w 2018 roku (wcześniej, w 2016 roku KP rozegrał dwa mecze w Regionalnym Pucharze Polski). Sezon okazał się udany, KP w cuglach (bilans 22–1–1) wygrał rywalizację w swojej grupie i w rozgrywkach 2019/20 będzie już walczył w Klasie A.

Po Pile na czoło listy największych miast na piłkarskiej pustyni trafiło oddalone o zaledwie 60 kilometrów, choć leżące już w województwie kujawsko-pomorskim Nakło nad Notecią (18,5 tysiąca mieszkańców). Po sezonie 2015/16 tamtejsi Czarni spadli z klasy okręgowej. W kolejnym nie wystawili zespołu ani w Klasie A, ani w Klasie B.

„Wystąpiło zjawisko wyczerpania się formuły klubu w takim kształcie organizacyjnym i finansowym, jaki był proponowany społeczeństwu do tej pory. Bezpowrotnie wygasła również jego misja marketingowa” – napisał wtedy w oświadczeniu ówczesny prezes Lechosław Draeger. Powstały w 1923 roku klub wciąż szkolił młodzież. Kilka tygodni temu nowy zarząd uznał, że nastał dobry moment, by do Nakła wróciła także seniorska piłka. Po trzech latach przerwy Czarni znów powalczą o ligowe punkty – w Klasie B.

– Przejęliśmy zarządzanie klubem jako rodzice młodych piłkarzy, by mieli gdzie trenować i grać. Teraz postanowiliśmy reaktywować seniorów. Zawodnicy wyrazili chęć, zaczęło się też odczuwać coś, co górnolotnie nazwałbym presją społeczną. W 2023 roku Czarni będą świętować stulecie i zależy nam, by klub mógł się wtedy pochwalić zespołem seniorów. Miasto wspiera nas w szkoleniu młodzieży, możemy nieodpłatnie korzystać z obiektów. Środki na funkcjonowanie pierwszej drużyny musimy organizować, ale mamy kilku drobnych sponsorów. Na Klasę B powinno spokojnie wystarczyć – mówi Sebastian Górecki, prezes Czarnych.

Drużyna z Nakła sezon rozpocznie 3 sierpnia pucharowym meczem u siebie ze Spójnią Białe Błota. Terminarz ligowy nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony.

– Nie wytyczamy sobie konkretnych celów. Chcemy wystartować, okrzepnąć, może zimą uda się nieco wzmocnić zespół. Jeśli uda się powalczyć o awans, to super. Jeśli nie, nic się nie stanie – podkreśla Górecki.

Półtora roku bez meczów o stawkę w swoim mieście musieli żyć kibice piłkarscy w Łapach (woj. podlaskie, 15,5 tys. mieszkańców). Z powodu kłopotów finansowo-organizacyjnych Pogoń wycofała się z rozgrywek IV ligi po 16. kolejce sezonu 2017/18. Teraz wraca, już z nowym zarządem na czele. Wystąpi w Klasie A, czyli na najniższym szczeblu w swoim województwie.

– Ustaliliśmy z zarządem, że w tym sezonie chcemy zobaczyć, na co stać chłopaków. Mamy młodą drużynę, wzmocnioną zawodnikami doświadczonymi, jednakże cierpliwie będziemy pracować, aby systematycznie robić krok do przodu. Ewentualne wyższe cele będziemy stawiać sobie przed kolejnym sezonem. Chciałbym również, a na to się zanosi, żeby w klubie było wszystko poukładane pod względem organizacyjnym – powiedział po pierwszym treningu trener Paweł Kul. – Jeśli wszystko zagra, na pewno będziemy przynosić dużo radości naszym kibicom, których mam nadzieję nie zabraknie – dodał. Jego zespół pierwszy oficjalny mecz po przerwie rozegra 17 sierpnia w Regionalnym Pucharze Polski z LZS-em Choroszcz. Tydzień później inauguracja sezonu Klasy A. Do Łap przyjedzie Gryf/Czarni Gródek.

Sezon 2017/18 Górnik Łęczyca zakończył na 5. miejscu łódzkiej klasy okręgowej. Do kolejnego zespół seniorów z tego liczącego nieco ponad 14 tysięcy mieszkańców miasteczka już nie przystąpił.

– Czasami trzeba osiągnąć dno, aby się z niego odbić. W klasie okręgowej grać nie mogliśmy, ale na pewno nasze wycofanie nie oznacza rozwiązania seniorskiej drużyny. Już teraz mam deklaracje od zawodników, że przystąpią do Klasy B. Z ostateczną decyzją jednak się wstrzymuję, gdyż musi być przynajmniej 16-18 zawodników w kadrze. Jeśli nie uda się tylu zebrać, to wystartujemy za rok – mówił latem ubiegłego roku prezes Górnika Przemysław Zieliński. Wtedy składu nie udało się zebrać i przez rok w Łęczycy nie było seniorskiej męskiej drużyny ligowej. Prezes jednak słowa dotrzymał i Górnik w sezonie 2019/20 wróci do gry. Zacznie od Klasy B. W pierwszym meczu (24/25 sierpnia) podejmie Iskrę Góra Świętej Małgorzaty.

Szymon Tomasik

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności