Po włamaniu wszyscy grają do jednej bramki

Bardzo przykre zdarzenie przytrafiło się występującemu w dolnośląskiej Klasie B (grupa Legnica III) Krokusowi Kwiatkowice. Kilka dni temu przedstawiciel klubu odkrył, że ktoś włamał się do stojącego przy boisku blaszaka, służącego za podręczny magazynek, i wyniósł z niego wszystkie przedstawiające jakąkolwiek wartość przedmioty. Krokus uczciwie przyznał, że ich wartość nie była gigantyczna, lecz nawet taka strata dla małego klubu jest bolesna.

Szybko okazało się, że w tym nieszczęściu Krokus może liczyć na oddanych przyjaciół, a ma ich być może nawet więcej niż się spodziewał. W zorganizowanej internetowej zrzutce błyskawicznie zebrano ponad 2300 złotych (klub liczył na 1000 złotych). Na szczególne wyróżnienie zasługuje zwłaszcza postawa kibicek drużyny z Kwiatkowic, które do portfeli darczyńców postanowiły trafić poprzez żołądki. Panie zaproponowały przygotowanie smakołyków, a pieniądze uzyskane z ich sprzedaży również trafią na konto poszkodowanego klubu. W menu były pierogi ruskie oraz desery: malinowa chmurka, tiramisu i sernik na zimno.

Zamówienia posypały się niczym dzisiejsze twitterowe i facebookowe deklaracje polskich klubów o nieprzystąpieniu do powołanej minionej nocy Superligi. Listę szybko zamknięto, a nam nie pozostaje nic innego jak życzyć wszystkim smacznego oraz udać się po coś pysznego w okolice lodówki, bo od pisania o tych smakołykach trochę zgłodnieliśmy.

Miał grać w Narwi, zagrał w Warsaw Shore

Szerokim echem w piłkarskim światku odbił się transfer Kamila Jagielskiego do Narwi Ostrołęka. Rosły (200 cm wzrostu) napastnik trafił do mającego aspiracje awansu do IV ligi zespołu w styczniu z rezerw Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Jagielski w Narwi jednak nie zagra, bo zagrał w Warsaw Shore. Dla niezorientowanych – nie jest to nazwa warszawskiego zespołu występującego w lidze futbolu amerykańskiego, lecz nadawanego w kanale MTV Polska telewizyjne show, które – w przeciwieństwie do Narwi i piłki nożnej ogólnie – ze sportowym trybem życia ma tyle wspólnego, co (pozwolicie, że znów skorzystamy z suchara dnia) polskie kluby z Superligą. Władze klubu zawierając porozumienie z piłkarzem nie wiedziały, że ten wkrótce ma zamiar realizować się na innym polu. Gdy sprawa wyszła na jaw, współpracę szybko zakończono.

– To program, który ma jednoznaczne przesłanie. Nie możemy sobie pozwolić na to, by nasz klub ponosił szkody wizerunkowe. Nie ma naszej zgody na to, by obojętnie jaki zawodnik brał udział w takich wydarzeniach. (…) Charakter programu mówi wiele. Chyba wszyscy wiedzą, co tam się dzieje. Nie oglądałem żadnego odcinka, ale widziałem, czytałem, co tam się dzieje. (…) Gracz Narwi ma prowadzić sportowy tryb życia, ciężko pracować na treningach i walczyć na chwałę naszego klubu. Musi być wzorem dla dzieci. Jeszcze przed pandemią nasz obiekt odwiedzali rodzice z dziećmi. Często młodsi kibice brali autografy od naszych przedstawicieli. Nie wyobrażam sobie, by to dotyczyło Kamila – cytuje prezesa Narwi Kamila Drężka portal moja-ostroleka.pl, gdzie można znaleźć więcej informacji o całej sprawie – POD TYM LINKIEM .

Victoria będzie miała swoje piwo

Późno, bo późno, ale wygląda na to, że w końcu przyszła do nas upragniona wiosna – zarówno ta piłkarska, jak i meteorologiczna. Pewnego rodzaju wspólnym mianownikiem dla pięknej pogody oraz piłki nożnej w amatorskim wydaniu jest piwo. Dokładnie z takiego samego założenia wyszła Victoria Jelenia Góra, która rozpoczęła warzenie własnego napoju tego rodzaju.

Według informacji z FB - A klasowa Victoria Jelenia Góra rozpoczęła produkcję piwa. Nazwa będzie niespodzianką. Piwo już się warzy 😍🍻

cc @mmormul @MaciejoSzczesny @futboholik1947 Zapraszam na degustację w moje strony 🙂 pic.twitter.com/KxY2bG0FAR

— Mateusz (@RylMateusz) April 15, 2021

Victoria to młody klub, ale prężnie się rozwijający, o czym mogliśmy się przekonać półtora roku temu podczas wizyty na spotkaniu z jej udziałem przy okazji akcji „100 meczów na 100-lecie PZPN” (materiał POD TYM LINKIEM ). Jeśli od tamtego czasu coś się zmieniło, to tylko na lepsze.

Twoje zdrowie, Victorio!

Koszulkowa demokracja po łomżyńsku

Skoro już przy piwie jesteśmy… Wiele razy poruszaliśmy w Krótkiej Piłce temat koszulek klubów występujących na nizinach lub w strefach średnich polskiej ligowej piłki, ale znów jest ku temu dobra okazja. Nowe stroje na kolejny sezon chce mieć ŁKS Łomża (podlaska IV liga). Nic niezwykłego, powiecie, ale punkt widzenia zmienia się, gdy do pierwszej części informacji dodamy drugą – o ich wyglądzie zdecydują kibice. I to na każdym etapie. Najpierw mogą je zaprojektować, a później na projekty głosować. Propozycja, która zbierze najwięcej głosów zostanie przekazana do realizacji.

Czekamy na efekty!

Tona darów od Jadownik dla Celinki

Już dziś za to namacalnymi efektami swoich działań może pochwalić się LZS Jadowniki (kujawsko-pomorska Klasa B). Klub zaangażował się w zbiórkę rozmaitych przedmiotów, których spieniężenie pozwoliło dorzucić się na terapię dla chorej na rdzeniowy zanik mięśni maleńkiej Celinki Andrzejewskiej z Szubina. W Jadownikach łącznie zebrano około tony darów, a co najważniejsze – po 10 miesiącach wreszcie udało się zebrać astronomiczną kwotę prawie dziewięciu milionów złotych.

Teraz pozostaje już tylko trzymać kciuki za powodzenie terapii genowej. Będzie dobrze!

Dzieło sztuki w Bielsku Podlaskim

Fantastycznego gola mogli w niedzielę obejrzeć (niestety, wciąż tylko w internecie) kibice hitu podlaskiej IV ligi Tur Bielsk Podlaski – ŁKS Łomża (niestety, jeszcze nie w nowych koszulkach). Strzelił go w 66. minucie spotkania Karol Kosiński.

Jak się później okazało, był to jedyny gol, który padł w tym spotkaniu. Tur wygrał 1:0, utrzymał prowadzenie w tabeli, a jego piłkarze w dobrych humorach będą mogli złapać odrobinę oddechu. W najbliższy weekend Tur bowiem pauzuje.

Kresowianka wraca za tydzień!

Poluzowanie rządowych koronawirusowych obostrzeń to zdecydowanie najlepsza wiadomość ostatnich dni. Cieszą się również zapewne piłkarze Kresowianki Nowa Wieś, czyli zespołu z najdłuższą obecnie serią kolejnych porażek w oficjalnych meczach w dorobku. W niedzielę 25 kwietnia Kresowianka podejmie lidera Ruch Zubrzyce. Czy może być bardziej spektakularna okazja do przełamania serii 48 przegranych z rzędu?

Piłkarska Lista Przebojów – HEKO Czermno

Dziś w kąciku muzycznym zapraszamy do wysłuchania hymnu świętej pamięci HEKO Czermno.

Dlaczego świętej pamięci? Dziś boisko klubu, który w sezonie 2005/06 rywalizował w II lidze (czyli wówczas na zapleczu ekstraklasy), wygląda tak…

Tak obecnie wygląda stadion HEKO :) Posadzili tam ziemniaki (fot. https://t.co/ybz7v3GncQ) pic.twitter.com/bfMCHSXc4a

— Sylwek Szymczak (@sylwek_szymczak) April 18, 2021

Szymon Tomasik