Aktualności

Krótka Piłka #89: Pogoń Duszniki-Zdrój rzuca wyzwanie PGE Narodowemu

PIŁKA DLA WSZYSTKICH06.04.2021 

Piłkarskie niższe ligi i rozgrywki amatorskie to kopalnia śmiesznych, strasznych, nietypowych, zaskakujących i przede wszystkim ciekawych zdarzeń. W „Krótkiej Piłce” będziemy starali się wybierać dla Was najsmakowitsze historie, które wydarzyły się na polskich boiskach i wokół nich. Dziś zapraszamy na 89. część cyklu.

Pierwszy w Polsce stadion im. Kazimierza Górskiego wypięknieje

Stadionu w Dusznikach-Zdroju, służącemu tamtejszej Pogoni (po rundzie jesiennej lider wałbrzyskiej grupy dolnośląskiej Klasy A) z pewnością nie można określić mianem jednego z wielu na tym szczeblu rozgrywek. Malowniczo położony w podgórskiej scenerii obiekt wyróżnia się co najmniej z dwóch powodów. Jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku działała tam… skocznia narciarska, której zeskok był usytuowany na boisku piłkarskim. Dziś po niewielkiej drewnianej konstrukcji (punkt K 45 metrów) pozostały tylko ukryte wśród roślinności betonowe podpory oraz przerwa w zabudowie trybun. W 2002 roku stadionowi w dolnośląskim kurorcie nadano imię Kazimierza Górskiego. Stał się tym samym pierwszym w Polsce obiektem, którego patronem został zasłużony szkoleniowiec.

Dziś w parze z dobrymi wynikami piłkarzy z Dusznik-Zdroju idą wysiłki, by ich dom lśnił niczym klejnot rodowy. Pogoń otrzymała właśnie zestaw gadżetów niezbędnych do przygotowywania boiska do treningów i meczów oraz pielęgnacji jego otoczenia. To zasługa między innymi kibiców, bo sprzęt to nagroda za zwycięstwo w głosowaniu na Budżet Obywatelski.

Pogoń odgraża się, że już wkrótce jej murawy będą zazdrościć nawet na PGE Narodowym. Tego życzymy całej piłkarskiej (i nie tylko) Polsce, bo to by oznaczało, że dom naszej reprezentacji nie będzie już musiał służyć walczącym o zdrowie i życie chorym na COVID-19.

Podlasie także oddaje buty dla dzieci z Afryki

Kilka tygodni temu pisaliśmy o zainicjowanej przez Tadeusza Maziarza i Śląski Związek Piłki Nożnej akcji „Piłki za buty” (materiał POD TYM LINKIEM ). W skrócie – pan Maziarz poprosił kluby ze Śląska o zbiórkę piłkarskiego obuwia, z którego wyrośli już młodzi piłkarze, a następnie dostarczył je do Kamerunu, gdzie otrzymały drugie życie. Akcja nabrała ostrego tempa i to – jak się okazuje – także na drugim krańcu Polski. Pond 300 par butów, kilka par rękawic oraz inny sprzęt piłkarski zebrały i ofiarowały dwa kluby z Podlasia: Narew Choroszcz oraz Włókniarz Białystok.

Wielkie brawa dla Narwi i Włókniarza. Kto następny?

Szatnia w Braniewie lśni nowością

Braniewo to najstarsze miasto na Warmii i jedno z najstarszych w Polsce. Do niedawna podobnym tytułem, ale już nieco mniej chwalebnym, na tle innych warmińsko-mazurskich czwartoligowców można było określać siedzibę tamtejszej Zatoki. To już jednak przeszłość. Kilka dni temu klub przeprowadził się do nowego, pięknego budynku. Z największym zaciekawieniem zajrzeliśmy do szatni gospodarzy.

Robi wrażenie!

Kolejne województwo wraca do gry

Mimo odnotowywanego w ostatnich dniach w Polsce spadku liczby zachorowań na COVID-19, w kraju wciąż obowiązuję liczne ograniczenie w życiu społecznym i gospodarczym, w tym dotykające piłkę nożną. Obecnie grać i trenować mogą tylko sportowcy zawodowi, co torpeduje rozgrywki w ligach młodzieżowych i amatorskich. Pod koniec marca przygotowaliśmy zestawienie, w którym pokazaliśmy, gdzie i w jakim zakresie udało się klubom spełnić wyszczególnione w rządowym rozporządzeniu warunki, pozwalające wznowić lub kontynuować ligową rywalizację (materiał POD TYM LINKIEM ). Kilka dni temu dobre wieści napłynęły z kolejnego województwa.

– Jest bardzo duża szansa na powrót 4 ligi podkarpackiej do gry w weekend 10-11 kwietnia. Jeśli rząd nie wdroży mocniejszych restrykcji to wrócimy na 90 procent. Zostały dwa kluby, które muszą spełnić wymogi formalne i z informacji, jakie dostaliśmy mają to zrobić do środy – powiedział Kamil Hajduk, przewodniczący Wydziału Gier Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, w rozmowie z „Gazetą Codzienną Nowiny”.

Od najbliższego weekendu grać ma także IV liga w województwie lubuskim (już wcześniej rozgrywki wznowiła tam klasa okręgowa).

Do pełni szczęścia, czyli całkowitego „odmrożenia” sportu jeszcze chyba daleko, ale trudno nie cieszyć się z kolejnych kroczków w kierunku powrotu do normalności. Co niniejszym czynimy.

Bombowe znalezisko przy boisku

Na powrót do gry będą jeszcze musieli poczekać piłkarze Mikrusa-Gesal Szadłowice (kujawsko-pomorska Klasa A), ale absolutnie nieuprawnione jest sformułowanie, że z tamtejszego boiska wieje nudą. We wtorek rano właściciel sąsiadującej z placem gry ziemi podczas prac polowych, kilkanaście metrów od ławek dla rezerwowych wykopał… pocisk.

Aż strach pomyśleć, do czego mogła doprowadzić eksplozja ważącego około 50 kg i długiego na około 80 cm cacka. Na czas jego usunięcia ewakuowano kilkudziesięciu mieszkańców miejscowości oraz zamknięto przebiegającą nieopodal drogę krajową numer 15. Działaczom i piłkarzom klubu z Szadłowic włos zjeżył się na głowie, bo dwa lata temu własnymi siłami przeprowadzili remont płyty boiska (a właściwie zbudowali je na nowo), a na miejscu pracował ciężki sprzęt. Szczęśliwie na podobne znalezisko nie trafił.

Gole z połowy i w 9. sekundzie

Czas na krótki (bo dwuczęściowy) przegląd goli, których na co dzień zbyt często się nie ogląda.

Zaczynamy od meczu IV ligi kujawsko-pomorskiej KS Brzoza – Start Pruszcz i trafienia zawodnika gospodarzy Karola Szalli.

Klub spod Bydgoszczy prowadzenia jednak nie utrzymał. W ostatnich pięciu minutach stracił dwa gole i przegrał 1:2.

Równie spektakularnie (choć może nie tak efektownie) było podczas meczu III ligi (grupa 3.) MKS Kluczbork – Warta Gorzów Wielkopolski. Zawodnik gospodarzy Filip Latusek trafił do bramki gości już po dziewięciu sekundach spotkania!

Jak się później okazało, był to jedyny gol w tym spotkaniu. MKS – Warta 1:0.

Kresowianka wciąż czeka

Znów na boisko nie wyszli piłkarze Kresowianki Nowa Wieś (opolska Klasa B). Tym samym nie przedłużyli (ani nie przerwali) najdłuższej w Polsce serii 48 kolejnych porażek w oficjalnych meczach. Z niecierpliwością czekamy na powrót drużyny do ligowej walki!

Piłkarska Lista Przebojów – FC Bologna

Dziś w kąciku muzycznym, tradycyjnie kończącym Krótką Piłkę, zapraszamy do wysłuchania hymnu bramkarza reprezentacji Polski Łukasza Skorupskiego, czyli FC Bologna.

Szymon Tomasik

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności