Aktualności

Krótka Piłka #88: Ale jaja w Ciechanowcu!

PIŁKA DLA WSZYSTKICH29.03.2021 
Piłkarskie niższe ligi i rozgrywki amatorskie to kopalnia śmiesznych, strasznych, nietypowych, zaskakujących i przede wszystkim ciekawych zdarzeń. W „Krótkiej Piłce” będziemy starali się wybierać dla Was najsmakowitsze historie, które wydarzyły się na polskich boiskach i wokół nich. Dziś zapraszamy na 88. część cyklu.

Unia Ciechanowiec pokazała, że ma jaja!

Zbliża się czas świąt wielkanocnych, które w naszej kulturze nieodłącznie związane są z jajkiem. I choć na pierwszy rzut oka i ucha grą zespołową kojarzącą się z tą symboliką jest rugby (oczywiście ze względu na kształt używanej w tym pięknym sporcie piłki), to i futbol dzięki zasługom Unii Ciechanowiec nie chce pozostawać dłużny swojemu 15- lub 7-osobowemu koledze. Dzięki mieszkającemu w Suwałkach wiernemu kibicowi występującej w podlaskiej okręgówce drużyny, Unia otrzymała właśnie wykonane przez lokalną artystkę dwie pięknie pisanki w barwach klubu. Jedną żółto-niebiescy wystawili na licytację. Sprzedała się za 200 złotych, które pomogą w walce o powrót do zdrowia przyjacielowi klubu Ireneuszowi Szeflerowi. Druga wzbogaciła zbiory… Muzeum Pisanki.

Tak, tak. W Ciechanowcu działa będące częścią Muzeum Rolnictwa im. Księdza Krzysztofa Kluka Muzeum Pisanki. W 2004 roku swoje liczące ponad 1000 sztuk i gromadzone ponad 30 lat zbiory przekazali Muzeum Rolnictwa państwo Irena Stasiewicz-Jasiukowa i Jerzy Jasiuk (były dyrektor Muzeum Techniki w Warszawie). Przez kolejnych kilkanaście lat kolekcja rozrosła się do ponad 2000 sztuk, a w pomieszczeniach drewnianego dworu z 1858 roku można zobaczyć zdobione jaja kurze, gęsie, perlicze, ale też strusi, emu, pingwinów, mew, zięby afrykańskiej czy kolibra. Teraz do tego zacnego grona dołącza jajo piłkarskie.

W Ciechanowcu chyba nikt nie odważy się już powiedzieć: „Nie siadaj na piłce, bo się jajo zrobi!”.

Ale poleciał!

Skoro jesteśmy przy Unii Ciechanowiec, warto zobaczyć, jaką interwencją popisał się młody bramkarz tego klubu wypożyczony obecnie do Olimpii Zambrów i występujący w barwach w zespole juniorów.

Klasa.

Ale przymierzył!

Podwójna interwencja młodego bramkarza Unii/Olimpii rzeczywiście spektakularna, ale obawiamy się, że ze strzałem Łukasza Goździejewskiego z Motoru Lubawa oddanym w meczu z Polonią Lidzbark Warmiński chyba by sobie nie poradził…

Podejrzewamy zresztą, że nie poradzili sobie nawet Wojciech Szczęsny czy Łukasz Fabiański. Koniec końców jednak piękny strzał okazał się tylko trafieniem na otarcie łez. Motor prowadził do przerwy 1:0, ale po zmianie stron gospodarze najpierw odrobili straty, a w doliczonym czasie gry strzelili zwycięskiego gola. W tabeli warmińsko-mazurskiej IV ligi Polonia jest trzecia, Motor czwarty.

Dewastacja na stadionie, dewastacja na boisku

Piłkarze Motoru z pewnością nie byli w najlepszych nastrojach w drodze powrotnej z Lidzbarka Warmińskiego, ale coś nam się wydaje, że w jeszcze gorszych są zawodnicy, kibice i działacze Pisy Barczewo. W sobotę Pisa uległa w Mrągowie (jako gospodarz) liderowi IV ligi Mamrom Giżycko aż 1:6. To był jednak zaledwie (i aż) finał przykrości, które spotkały klub w ostatnich dniach. W nocy z czwartku na piątek bowiem na stadionie w Barczewie łobuzowali nieznani (miejmy nadzieję – jeszcze) sprawcy. Do tego stopnia, że wyrządzili szkód na kilka tysięcy złotych.

Oby szybko pożałowali swojej głupoty.

Star będzie miał nowe siedzenia

Stadion Staru Starachowice to jeden z najciekawszych obiektów, na których grają dziś zespoły w tak zwanych niższych ligach. Pisaliśmy o tym podczas relacji z naszej wizyty w tym świętokrzyskim mieście przy okazji akcji „100 meczów na 100-lecie PZPN” ( POD TYM LINKIEM ), pisaliśmy również niedawno w nowym cyklu „Nazywam się” ( POD TYM LINKIEM ). Upraszczając – jest to urok specyficzny, bo stadion w Starachowicach to dziś raczej skansen niż wytwór wizjonerskiej myśli architektonicznej.

Małymi kroczkami wszystko ma jednak zmierzać w kierunku współczesności. Jak czytamy na stronie tv.starachowice.pl, „sukcesywnie polepszają się warunki na miejskich obiektach sportowych przy ulicy Szkolnej. Na trybunach stadionu niebawem zostaną zamontowane nowe siedziska w zielono-czarnych kolorach, będących barwami naszego klubu piłkarskiego Star Starachowice”. Niespełna dwa tysiące siedzisk kosztowało około 60 tysięcy złotych, a pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zamontują je w sektorze, w którym już wcześniej pojawiło się 500 nowych krzesełek.

Czytając te radosne dla kibiców starachowickiego czwartoligowca wieści wpadliśmy na pewien chytry pomysł. Zainspirowały nas obrazki, które oglądaliśmy na małopolskich stadionach, gdzie kibicom zdarza się zasiadać na siedziskach… wymontowywanych z krakowskich tramwajów. Wymienione w pojazdach na nowsze i wygodniejsze modele, zamiast trafić na śmietnik, dostają drugie, już piłkarskie życie.

Poczuć się jak w tramwaju można (a przynajmniej można było w 2017 roku, gdy tam byliśmy) na stadionie… Tramwaju Kraków.

Poczuć się jak w tramwaju można także na obiekcie LKS-u Niedźwiedź.

Loża VIP w Starachowicach wyposażona w siedzenia od stara? Siedzielibyśmy!


Fot. muzeumgryf.pl

Niech nam żyją 200 lat!

Podczas akcji „100 meczów na 100-lecie PZPN” gościliśmy również na meczu w Wapnie, gdzie mieliśmy przyjemność poznać prezesa tamtejszej Unii Henryka Rogalskiego (wrażenia z tamtej wizyty POD TYM LINKIEM ). Do wizyty w Wapnie zainspirowała nas między innymi historia tej miejscowości, a konkretnie katastrofa górnicza z 1977 roku. W wyniku eksploatacji bogatych tam złóż gipsu, a zwłaszcza soli, pod miejscowością zapadł się grunt. Zniszczonych zostało około 40 budynków mieszkalnych oraz około 20 budynków gospodarczych, a tylko ogromnemu szczęściu można zawdzięczać, że nikt wówczas nie zginął. Prężna i bogata miejscowość zmieniła się jednak na zawsze. Kopalnię zamknięto, a z Wapna na zawsze wyjechało ponad 1400 mieszkańców.

Po wizycie na meczu Unii i rozmowie z panem Rogalskim (zamieszkał w Damasławku), zaczęliśmy nieco zgłębiać temat. Obejrzeliśmy między innymi bardzo ciekawy dokument „Bohaterowie z Wapna”. Jednym z bohaterów okazał się – a jakże! – Henryk Rogalski.

Dlaczego o tym wszystkim wspominamy? Kilka dni temu pan Henryk oraz jego małżonka świętowali bowiem wspaniałą uroczystość – Złote Gody, czyli 50-lecie zawarcia małżeństwa.

Młodej parze życzymy kolejnych 50 lat w zdrowiu!

Z takim sponsorem z głodu się nie umrze!

Dobry sponsor to skarb, bez względu na to czy grasz w Lidze Mistrzów, czy w Klasie A, jak LKS Gałkówek. Zespół z gminy Koluszki kilka dni temu pochwalił się, że wspiera go firma o bez wątpienia chwytliwej nazwie Gorąca Kiełbasiarnia.

Już dziś można bez wielkiego ryzyka napisać, że obie strony są zadowolone. Firma – bo o współpracy zaczęły pisać branżowe marketingowe fora i grupy na Facebooku, więc zasięg dotarcia marki jest znacznie szerszy niż kibice łódzkiej Serie A. Klub – wiadomo, mając takiego sponsora, z głodu na pewno nie umrze. I tylko sami nie wiemy, czy bardziej chcielibyśmy, czy nie chcielibyśmy, by współpraca obu podmiotów jeszcze się zacieśniła, a LKS przystąpił do kolejnego sezonu jako Gorąca Kiełbasiarnia Gałkówek. O kulinarnych derbach z LZS-em Zimna Wódka już nawet nie wspominamy…

Koszulkowy zryw Zrywu Kłębanowice

W ostatnich miesiącach kluby występującej na najniższych szczeblach polskiej ligowej hierarchii pokazują, że nie mają kompleksów względem największych światowych potęg. Przynajmniej, jeśli chodzi o meczowe stroje. Współpraca odważnie patrzących do przodu działaczy, ambitnych projektantów oraz najczęściej mniej znanych na naszym runku producentów owocuje kolejnymi perełkami. Najnowsza to przepiękne koszulki stworzone dla Zrywu Kłębanowice (dolnośląska klasa okręgowa, grupa Legnica).

Nosilibyśmy!

Kresowianka nadal czeka

W związku z obowiązującymi w Polsce koronawirusowymi obostrzeniami, znów na boisko nie wyszli piłkarze Kresowianki Nowa Wieś (opolska Klasa B). Tym samym nie przedłużyli najdłuższej w Polsce serii 48 kolejnych porażek w oficjalnych meczach. Czekamy, co wydarzy się po 9 kwietnia, kiedy przestaną obowiązywać obecne regulacje życia społecznego i sportowego w naszym kraju.

Piłkarska Lista Przebojów – Wawele o Wiśle Kraków

Dziś na zakończenie Krótkiej Piłki zapraszamy w kąciku muzycznym na piosenkę zespołu Wawele poświęconą Wiśle Kraków.

Szymon Tomasik

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności