Aktualności
Krótka Piłka #69: Szpaler, race i zwycięstwo dla legendy Pogoni
Pogoń Duszniki-Zdrój świętowała urodziny legendy
Sobotni mecz dolnośląskiej Klasy A (grupa Wałbrzych III) Pogoń Duszniki-Zdrój – Cis Brzeźnica z pewnością na długo zostanie w pamięci Grzegorza Staniszewskiego. Klubowa legenda, broniąca barw Pogoni od ponad 20 lat, obchodziła niedawno 50. urodziny. Z tej okazji kibice oraz koledzy z zespołu przygotowali specjalną oprawę. Był szpaler i racowisko, nie zapomniano też o upominkach.
Fajerwerków nie zabrakło też na boisku. Pogoń wygrała 4:1 i umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli, robiąc kolejny krok w kierunku upragnionego powrotu do klasy okręgowej, a i pan Grzegorz dorzucił do tego wyniku co najmniej cegłę.
Jubilat był najwyraźniej pewny zwycięstwa Pogoni, bo po zejściu z boiska w 50. minucie (a jakże!) nie czekając do końca spotkania wyjechał ze stadionu.
Swoją drogą – stadionu przepięknie położonego, który w dodatku jako pierwszy w Polsce, w 2002 roku, otrzymał imię Kazimierza Górskiego (słynny trener był obecny na uroczystościach nadania imienia).
A świętowanie zwycięstwa i urodzin pana Grzegorza trwało jeszcze dłuuuuugooo!
I prawidłowo!
Piasek nie chciał czekać tak długo jak zaprzyjaźniona Chrząstawa
W lipcu, rozgrywając mecz towarzyski, oficjalnie sztamę potwierdziły dwa kluby występujące na co dzień w Klasie B, ale swoją popularnością daleko wykraczające poza najniższy (w zdecydowanej większości województw) poziom rozgrywkowy w Polsce. Mowa oczywiście o LZS-ie Chrząstawa i Piasku Potworów.
Tydzień temu, w Krótkiej Piłce #68 , informowaliśmy, że LZS przełamał swoją passę bez zwycięstwa liczącą 868 dni. Na przyjaciół z Dolnego Śląska podziałało to najwyraźniej jak czerwone sukno na byka, bo w minioną niedzielę także Piasek mógł pochwalić się pierwszym od dawien dawna zwycięstwem. Pokonał 4:3 Burzę Dzikowiec i tym samym zakończył trwającą 497 dni posuchę.
Kibice z wrażenia i niedowierzania aż łapali się za głowy, a prezes Sebastian Urban mógł przyjmować gratulacje.
Oby tak dalej!
Kiedy czas na Park?
Wygrywać zaczął LZS Chrząstawa, wygrywać zaczął Piasek Potworów, kiedy zacznie wygrywać Park Starzenice? Jeszcze… nie teraz. W niedzielę dzielna ekipa spod Wielunia uległa 2:6 liderowi rozgrywek KS-owi Kraszkowice.
Dla Parku była to więc 60. kolejna przegrana w oficjalnym spotkaniu (w tym 57. ligowa). 18 września minęły cztery lata (a dziś to dokładnie 1465 dni) od ostatniego zwycięstwa drużyny ze Starzenic. Pokonała ona wtedy LZS Trębaczew 2:1. W sezonie 2016/17 udało się jeszcze zremisować kilka meczów, po raz ostatni 4 czerwca z Zawiszą II Pajęczno.
Za tydzień Park nie gra. Swój mecz z LZS-em Wydrzyn przełożył na 4 października, gdy według terminarza obie ekipy miały pauzować.
Zniszczyli boisko, teraz będą o nie dbać
10 września Sparta Przedmoście (dolnośląska Klasa A, grupa Legnica I) w mocnych, żołnierskich słowach poinformowała opinię publiczną o przykrym (by – w przeciwieństwie do Sparty – nie użyć mocniejszego sformułowania) incydencie, do którego doszło na jej boisku.
Bezmyślne dewastowanie murawy boiska ligowego zespołu zdarza się niestety częściej niż zwycięstwo Parku Starzenice (a nawet Piasku Potworów), ale wykrycie sprawców rzadko idzie z nim w parze. Tym razem było jednak inaczej. Jak informuje serwis myglogow.pl, działacze Sparty nie blefowali. Na stadionie faktycznie działał monitoring, który pozwolił namierzyć dwóch nastolatków z Przedmościa urządzających sobie przejażdżkę motocyklem po placu do gry w piłkę nożną. Sprawę udało się załatwić polubownie. Klub o akcie wandalizmu nie poinformował policji, ale w zamian za czystą kartotekę młodzi ludzie będą musieli swój czyn odpracować. Prezes Sparty Witold Kawalec zapowiedział, że będą między innymi kosić trawę, wyrywać chwasty i malować ogrodzenie.
A za naprawę boiska zabrano się w Przedmościu już kilka godzin po jego zaoraniu przez motocyklistów. Brawo!
Górnikowi zakosili kosiarkę
Niestety, na razie szczęśliwego finału nie ma przykra historia, której doświadczył Górnik 09 Mysłowice (śląska klasa okręgowa). Z garażu przy stadionie skradziono wartą około 30 tysięcy złotych kosiarkę, bez której murawa na stadionie „Kociny” może wkrótce wyglądać jak 10 września na stadionie w Przedmościu.
Jeśli ktoś może pomóc – niech pomoże.
Samych wspaniałości na nowe drodze życia!
W ostatnich tygodniach dość często w Krótkiej Piłce gości kącik matrymonialny. Nie inaczej będzie tym razem. Zmianą stanu cywilnego swojego gracza Marcina Marszałka pochwaliła się bowiem Mrągowia Mrągowo (warmińsko-mazurska IV liga).
Wszystkiego najlepszego!
Będzie wesele w Nasielsku
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo będziemy mieli kolejny piłkarski ślub. Po rozegranym (i wygranym 3:1!) 12 września derbowym meczu z Soną Nowe Miasto swojej ukochanej oświadczył się kierownik drużyny Żbika Nasielsk i jej piłkarz w jednej osobie Marek Osiński. Pani Sylwia zresztą również zna zapach piłkarskiej szatni, bo pracuje w Żbiku z młodzieżą.
Jakby szczęścia było mało, warto podkreślić, że także sportowo drużyna z Nasielska radzi sobie doskonale. Z bilansem siedmiu zwycięstw i jednego remisu w dorobku prowadzi w ciechanowsko-ostrołęckiej grupie mazowieckiej klasy okręgowej.
Piłkarska Lista Przebojów – Podbeskidzie Bielsko-Biała
Na koniec tradycyjnie coś do posłuchania. Dziś w kąciku muzycznym ścieżka dźwiękowa z serialu „Janosik” skomponowana przez Jerzego Matuszkiewicza, puszczana podczas meczów Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Szymon Tomasik