Aktualności
Krótka Piłka #24: Daniel Pliński nadal w grze!
Królewskie przyjęcie pana Jarosława
Jarosław Królewski przebojem wdarł się do polskiego piłkarskiego mainstreamu (tak, wiemy, brzydkie słowo), organizując akcję ratowania upadającej Wisły Kraków. Przychylnym okiem spogląda jednak nie tylko na nasz Futbol przez duże „F”, bo chętnie wspiera również kluby występujące w niższych ligach, w tym także kobiece. W weekend pan Jarosław, były piłkarz Glinika Gorlice, gościł na meczu małopolskiej Klasy A (grupa Kraków I) LKS Niedźwiedź – Szreniawa Koszyce (4:0). Przy tej okazji nie odmówił sobie przyjemności pokopania futbolówki.
Taka tam zabawa w przerwie meczu @LksNiedzwiedz vs Szreniawa @jarokrolewski @WislaKrakowSA pic.twitter.com/e90KrMIOBX
— ZetWuuEee (@ZetWuuEee) May 11, 2019
Bez dwóch zdań – ma „to coś”!
Mateusz Słomski zebrał obfity Plon
Pisaliśmy już w Krótkiej Piłce o bramkarzu-snajperze Dawidze Curyle, który w jednym spotkaniu strzelił 10 goli. Tylko nieco mniej spektakularnym wyczynem popisał się w sobotę Mateusz Słomski, który w meczu dolnośląskiej Klasy A (grupa Wrocław II) Burza Godzieszowa – Plon Gądkowice strzelił wszystkie osiem goli dla gospodarzy!
Także dzięki golom pana Mateusza (wiosną łącznie 14) beniaminek z Godzieszowej wciąż liczy się w walce o drugi awans z rzędu. Na razie jest drugi, ze stratą punktu do Baryczy Sułów i z punktową przewagą nad Lotnikiem Twardogóra i Błyskiem Kuźniczysko.
Wybitny środkowy bloku, jaki środkowy obrońca?
W styczniu na laczynaspilka.pl opublikowaliśmy wywiad z Danielem Plińskim, wicemistrzem świata i mistrzem Europy w siatkówce, który po zakończeniu kariery pod siatką został piłkarzem Zatoki 95 Puck (pomorska Klasa A, grupa Gdańsk I). I tak jak wtedy zapowiadał, jesienne występy nie były tylko epizodem. Wiosną pan Daniel kontynuuje piłkarską przygodę. Zagrał we wszystkich ośmiu meczach, w dodatku „od deski do deski”. W sobotę, rzecz jasna z panem Danielem w składzie, Zatoka zremisowała z Klifem Chłapowo 2:2.
Fot. Anna Powałowska
Na debiutanckie trafienie kiedyś wybitny środkowy bloku, a dziś środkowy obrońca (wybitny jeszcze nie) wciąż czeka, ale coś czujemy, że to historyczny moment nadejdzie jeszcze w tej rundzie.
Trener Unii uczci utrzymanie tatuażem?
Po awansie do kujawsko-pomorskiej IV ligi trener Unii Gniewkowo Grzegorz Jeromin zadeklarował, że jeśli jego drużynie uda się utrzymać w najwyższej wojewódzkiej klasie rozgrywkowej, uczci to w nietypowy sposób – zrobi sobie na piersi tatuaż z motywem związanym z klubem. Jesienią Unia miała słabszy okres, w październiku zdobyła tylko punkt i zanosiło się, że tors szkoleniowca pozostanie w stanie naturalnym. Od listopada Unia idzie jednak jak burza – w 14 meczach przegrała tylko raz, zdobyła 29 punktów, co jest drugim wynikiem w lidze i na dobre umościła się w środku tabeli. Co zrobi trener Jeromin?
Trener po awansie do IV ligi:
— Szymon Stolarski (@S_Stolarski) May 10, 2019
- Panowie, jeśli się utrzymamy robię na piersi tatuaż związany z Unią!
Trener na kilka kolejek do końca:
- Szymon, szukaj mi jakiegoś wzoru, bo muszę spełnić obietnicę...
Co za team, co za drużyna! ❤️💚🖤
Sprawie będziemy przyglądać się z wielką uwagą.
Klasa B w Ciechanowie, emocje jak w Lidze Mistrzów
Niesamowite spotkanie rozegrały w piątek drużyny Olimpu Ciechanów z Orlętami Baboszewo (mazowiecka Klasa B, grupa Ciechanów). Goście od 13. minuty prowadzili 2:0. W 73. minucie strzelec obu goli Sebastian Mak zobaczył czerwoną kartkę. W 81. minucie Olimp strzelił kontaktowego gola (Paweł Andrzejak), ale już po dwóch minutach siły liczebne na murawie się wyrównały (czerwień dla Norberta Jeziorskiego). Nie przeszkodziło to Olimpowi wyrównać w doliczonym czasie gry z rzutu karnego. Jeśli myślą Państwo, że to koniec emocji, mamy dobrą/złą (niepotrzebne skreślić) wiadomość – tak naprawdę dopiero się zaczęły. Cztery minuty po wyrównującym golu mieliśmy kolejny rzut karny, tym razem dla Orląt. Wykorzystał go Marek Charzyński, co spotkało się z niezbyt spokojnym przyjęciem w obozie gospodarzy. W efekcie kolejnych trzech piłkarzy z Ciechanowa (Piotr Gruszczyński, Patryk Czerwiński i Jakub Letmanowski) wyleciało z boiska.
Pięć goli, dwa karne w doliczonym czasie gry, pięć czerwonych kartek – to nie było leniwe piątkowe popołudnie w Ciechanowie…
Bocian Boćki umie w szyderę
Bocian Boćki (podlaska Klasa A, grupa I) wygrał trzy ostatnie spotkania, wszystkie z zespołami mającymi ambicje walczyć o drugie miejsce (Orlęta Czyżew są poza zasięgiem). Dwa z nich przyjęły przed rundą od Bociana specjalny zakład, o którym pisaliśmy w Krótkiej Piłce. Bocian triumfuje i nie oszczędza rywali nie tylko na boisku, ale także w internecie.
Gratulujemy formy na obu frontach!
Sparta i Park idą wyznaczoną ścieżką
Na koniec tradycyjnie zaglądamy, co słychać na ligowych szczytach. Można rzec – nic nowego. Sparta Brody (wielkopolska Klasa B, grupa Poznań II) przegrała na wyjeździe z LKS-em Baborówko 0:12, co było jej 68. ligową, z 69. w ogóle porażką z rzędu. Park był znacznie bliżej przerwania serii, ale uległ 1:3 Orionowi Olewin, co oznacza 41. kolejną porażką. Kiedy przełamanie?
Szymon Tomasik