Aktualności
Krótka Piłka #23: El Pistolero ze Znicza Rojewo
Piłkarskie niższe ligi i rozgrywki amatorskie to kopalnia śmiesznych, strasznych, nietypowych, zaskakujących i przede wszystkim ciekawych zdarzeń. W „Krótkiej Piłce” będziemy starali się wybierać dla Was najsmakowitsze historie, które wydarzyły się na polskich boiskach i wokół nich. Dziś zapraszamy na 23. część cyklu.
Pan Piotr zaprasza na cieszynkę
Byliśmy świadomi faktu, że Krzysztof Piątek zawładnął umysłami młodych kandydatów na piłkarzy i teraz co drugi po strzeleniu gola prezentuje cieszynkę rozsławioną przez snajpera AC Milan. Nie spodziewaliśmy się jednak, że jego wpływy sięgnęły tak daleko, choćby do kujawsko-pomorskiej Klasy A. Na meczu Znicza Rojewo ze Spójnią Białe Błota gościła Anna Powałowska z Pociągu do Futbolu. Graczem Znicza jest Piotr Niewiadomski. Tym razem zaczął mecz na ławce. Gdy zbliżał się moment jego wejścia na boisko w drugiej połowie, wysłał do fotoreporterki wiadomość, by przeszła na przeciwległą stronę boiska, bo zaraz wchodzi, strzeli i zrobi „Piątka”. I co?
Wszedł, strzelił i zrobił.
To się nazywa mieć plan na mecz i go wykonać!
Znicz wygrał 3:2 i zrobił ogromny krok w kierunku utrzymania w Serie A. Wróć – w Klasie A.
Tak się strzela w IV lidze!
Co prawda mecz Pogoni Grodzisk Mazowiecki z Mazurem Karczew odbył się 27 kwietnia, ale dopiero w miniony weekend wpadł nam w oko kapitalny gol strzelony w tamtym spotkaniu. A że naszym zdaniem piękne gole to nie maślanka i nie mają terminu przydatności do spożycia, nie widzimy problemu, by uderzenie Michała Strzałkowskiego pokazać akurat dzisiaj.
Pogoń wygrała 4:0 i jest na autostradzie do powrotu do III ligi. Po minionym weekendzie ma 13 punktów przewagi nad innym byłym trzecioligowcem Oskarem Przysucha.
Ratuje przed stratą goli, ratuje życie
KTS Weszło Warszawa dzięki dobrym wynikom, a przede wszystkim stojącej za klubem machinie promocyjno-medialnej przebojem wdziera się do świadomości. Wszystkie osoby związane z klubem, ale nie tylko, kilka dni temu zyskały kolejny powód do dumy, zdecydowanie wykraczający poza piłkę nożną.
Jesteśmy dumni! Nasz bramkarz, Olek Gęściak, został dzisiaj dawcą szpiku, być może uratuje życie. Nawet gdyby wybronił nam dziesięć awansów - dzisiejszego występu już nie przebije. Brawo Olek! pic.twitter.com/6t4Av1y92l
— KTS Weszło (@KTS_Weszlo) May 1, 2019
Panie Aleksandrze, kapelusze z głów!
Na złodzieju bramka gore
W listopadzie 2016 roku głośno w całej piłkarskiej Polsce zrobiło się o występującym w śląskiej Klasie A Sokole Łany Wielkie. Niestety niekoniecznie dzięki boiskowym wynikom. Otóż Sokół padł wtedy ofiarą kradzieży. Ze stadionu skradziono wyposażenie warte około 30 tysięcy złotych, w tym obie bramki z boiska, 57 metalowych przęseł z ogrodzenia, piłkochwyty i bramę wjazdową.
Dla skromnego klubu był to potężny cios. Na szczęście dzięki pomocy Piasta Gliwice bramki kosztujące tyle, ile wynosi 1/3 budżetu Sokoła, już po kilkunastu dniach udało się kupić i zamontować. W Łanach Wielkich wrócili do gry. Gdy do przykrego incydentu już zapewne mało kto wracał, skradzione bramki… się znalazły!
Oczywiście nie same. Znalazła je policja na posesji 40-latka, która przypominała niemal hurtownię kradzionych sprzętów, w tym maszyn i pojazdów. Jej oględziny trwały kilkadziesiąt godzin. Amator cudzej własności nie potrafił racjonalnie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ukradł akurat bramki. Może niespełniony talent piłkarski?
Kolejna porażka Parku, ale do Sparty jej daleko
Od wielu tygodni w Krótkiej Piłce śledzimy wyniki Parku Starzenice, który śrubuje serię kolejnych porażek. W niedzielę Park przegrał 0:4 z przedostatnim w tabeli Zrywem Ożegów i zaokrąglił swój wynik do 40. Niestety, wprowadzaliśmy Państwa w błąd, przyznając zespołowi z łódzkiej Klasy B (grupa Sieradz I) tytuł drużyny najdłużej przegrywającej w polskiej seniorskiej piłce ligowej. Znacznie większy dorobek ma w tej dziedzinie Sparta Brody (wielkopolska Klasa B, grupa Poznań II). Otóż niedzielna porażka 0:5 z LKS-em Lipa była 67. ligową, a 68. w ogóle kolejną przegraną w oficjalnych meczach. Po raz ostatni Sparta wygrała ponad trzy lata temu, 17 kwietnia 2016 roku – 4:1 z Matrotem Kąsinowo. Ostatni remis to 12 czerwca 2016 i 1:1 z Orłem Łowyń. Od tamtej pory zespół z Brodów przegrał mecz ostatniej kolejki sezonu 2015/16, 22 spotkania sezonu 2016/17, 26 spotkań sezonu 2017/18, mecz rundy wstępnej Regionalnego Pucharu Polski i 18 spotkań sezonu 2018/19. Będziemy z uwagą przyglądać się dalszemu rozwojowi wypadków.
Szymon Tomasik