Aktualności
Krótka Piłka #18: Zapytaj, co możesz zrobić dla Chrząstawy!
Zbiórka dla Chrząstawy na poprawę infrastruktury
LZS Chrząstawa to jeden z najbardziej znanych klubów występujących w Klasie B. Dzięki charyzmatycznemu prezesowi Bohdanowi Kwaśniakowi i niepowtarzalnemu klimatowi wokół piłki, umiejętnie pokazywanemu w mediach społecznościowych czy serialu „Asy B Klasy”, drużyna z Chrząstawy ma wielu fanów w całej Polsce. Jeden z nich postanowił wymiernie wesprzeć LZS i zorganizował publiczną zbiórkę pieniędzy. Kasa ma być przeznaczona na poprawę infrastruktury. „Kwota którą ustawiłem, to 10 tysięcy złotych, jest to dużo, wiem o tym i zdaje sobie sprawę że będzie ciężko to uzbierać, ale wierzę w was, w kibicowską rodzinę. Pieniądze, które uda się uzbierać, przeznaczę w całości na potrzeby klubu, a są one ogromne: siatki za bramkami tzw. łapacze piłek (niestety za bramkami są bagna), ławki rezerwowych, podstawowy sprzęt sportowy (piłki, korki, stroje sportowe, dresy), ławki dla kibiców. Jeśli uda zebrać się coś więcej, to myślę, że już Pan Bohdan będzie wiedział co z nimi zrobić, na pewno żadna złotówka nie zostanie zmarnowana” – napisał w uzasadnieniu Łukasz Górazda, organizator zbiórki. Na razie 64 osoby wsparły akcję łączną kwotą 1357 zł. Gdyby ktoś chciał pomóc, zbiórkę można znaleźć pod tym linkiem .
– Nie pytaj, co Chrząstawa może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla Chrząstawy! – zwykł mawiać pan Bohdan. Zatem, do boju!
Remontada w Kołbaskowie
To z pewnością nie było leniwe niedzielne popołudnie na stadionie w Kołbaskowie, gdzie w meczu zachodniopomorskiej Klasy B Zryw podejmował Kastę Szczecin Majowe. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 5:1, krótko po wznowieniu gry po przerwie dołożyli jeszcze jednego gola. Było 6:1, ale jak mawiał Kazimierz Górski: „Dopóki piłka w grze…”. Zwłaszcza w polskiej Klasie B. 40 minut wystarczyło Kaście do zdobycia sześciu bramek (pięć to dzieło Karola Izdebskiego, który wszedł na boisko w 46. minucie) i spotkanie zakończyło się rezultatem 6:7.
Z piekła do nieba w szczecińskiej B klasie 📈 Od 6:1 do 6:7 💪 Karol Izdebski w roli jokera z 5 trafieniami zapewnia zwycięstwo drużynie Kasta Majowe 👏🏻👍 #IMPOSSIBLEISNOTHING #PIEKNAGRA @PZPNGrassroots #PilkaDlaWszystkich @ZZPNpl @nizsze_ligi pic.twitter.com/ZqsvL4aOAr
— Marek Safanów (@MSafanow) 1 kwietnia 2019
To się nazywa remontada!
Wieczysta Kraków gra śpiewająco
Wieczysta Kraków jest liderem swojej grupy małopolskiej klasy okręgowej. Kto wie, ile w tym zasługi pana Janusza Malickiego, spikera na domowych meczach klubu z ul. Chałupnika. Pan Janusz podczas meczów rezyduje na dachu budynku gospodarczego, ale przede wszystkim zasłynął jako autor klubowego hymnu. A właściwie autor i wykonawca, bo przed każdym spotkaniem osobiście go odśpiewuje.
Wpada w ucho, prawda?
W Chojnie byli hojni
Podczas meczu Odra Chojna – Piast Chociwel nie tylko walczono o punkty zachodniopomorskiej klasy okręgowej. Spotkanie było też okazją do pomocy chorej na autyzm Julki. Włączyli się w nią kibice, zawodnicy obu drużyn, a nawet sędziowie, którzy również na szczytny cel przekazali część swojego wynagrodzenia. Poza pieniędzmi zbierano też nakrętki. Julka byłą na meczu i świetnie się bawiła. Wynik zmagań boiskowych schodzi to na dalszy plan, ale dodajmy, że Odra zremisowała z Piastem 1:1.
Park Starzenice nie schodzi z obranej ścieżki
Na koniec jak zwykle zaglądamy do parku, a konkretnie Parku Starzenice. Zespół z I grupy sieradzkiej Klasy B przegrał w niedzielę wyjazdowy mecz z GKS Siemkowice 1:3 i była to jego 37. porażka z rzędu. Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Sieradzu ułatwił nam też nieco zadanie na przyszłość (a przy okazji nieco historycznie utrudnił), jeśli chodzi o liczenie meczów Parkowi. Wkrótce w terminarzu „wisiał” mecz z LZS-em Lipnik, który wycofał się z rozgrywek po rundzie jesiennej i Parkowi „groziło” zwycięstwo walkowerem. OZPN zdecydował jednak, że wszystkie wyniki spotkań z udziałem zespołu z Lipnika zostały anulowane. To jednak powoduje dalsze komplikacje, bo co w takim razie zrobić z meczem Park – LZS z jesieni? Wychodzimy z założenia, że skoro się odbył i Park go przegrał, należy uwzględniać go w rachunkach. I tak też zamierzamy robić.
Szymon Tomasik