Aktualności
[Bohaterowie z boiska] Instagramerka pokochała sędziowanie
Karolina Fatyga to 20-letnia studentka matematyki na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. W przyszłości nie wyklucza kariery nauczycielki, jednak na dziś w planach ma podjęcie studiów magisterskich na kierunku bankowość lub rachunkowość. Nauka jest dla niej w tym momencie najważniejsza, co nie przeszkadza jej w realizacji swoich pasji. Wraz z narzeczonym – Radkiem, który jest fotografem – prowadzi bloga o nazwie Greenlion , a jej profil na Instagramie śledzi ponad 17 tysięcy osób. Od niespełna roku nasza bohaterka poświęca się także piłce nożnej.
– Zawsze lubiłam sport i aktywność fizyczną. Przez 8 lat tańczyłam, próbowałam również swoich sił w akrobatyce. Piłka nożna na stałe pojawiła się w moim życiu wraz z Radkiem – opowiada Karolina. – Narzeczony uwielbia grać i kibicować. Regularnie chodzi na mecze Korony Kielce. Pewnego razu zaczął zabierać mnie ze sobą na trybuny, a ja szybko polubiłam futbol – dodaje. Piłka tak bardzo jej się spodobała, że Fatyga zapragnęła w jakiś sposób się w nią zaangażować.
Po odebraniu licencji nadszedł czas rozpoczęcie przygody z gwizdkiem. Na pierwszy mecz Karolina jechała jako sędzia liniowa. Drugim asystentem był tego dnia jej narzeczony. Arbiter główny, któremu tego dnia pomagali, znał się z prezesem gospodarzy, obchodzącym tego dnia 60. urodziny. Przed meczem cała trójka została przyjęta tortem i kawą, a tuż przed rozpoczęciem spotkania z głośników wybrzmiał głos jubilata. Prezes Sparty Kazimierzy Wielkiej przywitał oba zespoły, a szczególnie gorąco pozdrowił debiutującą tego dnia „najpiękniejszą sędzię”. – Atmosfera była bardzo miła. Z uśmiechem wspominam swój pierwszy mecz. Po spotkaniu zostałam nawet poproszona o wpisanie się do księgi honorowej klubu – mówi Karolina.
Obecnie nasza bohaterka sędziuje przede wszystkim mecze juniorskie. Zdarza jej się również jeździć na rozgrywki II ligi kobiet. Pytana o plany, Fatyga odpowiada, że te zarysują się z czasem. Na razie chce nabierać doświadczenia, pewności i wytrzymałości psychicznej, niezbędnych do kontynuowania przygody sędziowskiej. – Praca z gwizdkiem jest wymagająca. Podziwiam Szymona Marciniaka i wzoruję się na Magdzie Figurze. Kiedy miałam chwilę zwątpienia, zobaczyłam plakat, na którym była z podpisem: „Dla tych, którzy słyszeli: To nie dla Ciebie ”. Zmotywowało mnie to – tłumaczy Karolina.
Fatyga odnalazła swoje miejsce w piłce. Sędziuje, razem z narzeczonym kibicuje drużynie ze swojego miasta – Koronie Kielce, a ostatnio w ramach zajęć wychowania fizycznego na uczelni zapisała się na piłkę nożną. Wszystko po to, by lepiej ją poczuć i zrozumieć, co z pewnością przełoży się także na jakość sędziowania.
Wspomniana przez Karolinę Magda Figura jest jedną z bohaterek pierwszej kampanii projektu „PZPN Grassroots Piłka dla wszystkich”. TUTAJ możecie przeczytać o niej tekst, z kolei poniżej przypominamy wideo z jej udziałem.
Rafał Cepko
Fot. Karolina Fatyga, KKP Korona Kielce