Aktualności
[100 meczów na 100-lecie PZPN] Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” (31/100)
29 kwietnia–2 maja 2019, Warszawa, ul. Myśliwiecka 9, al. Księcia Józefa Poniatowskiego 1.
FINAŁY TURNIEJU „Z PODWÓRKA NA STADION O PUCHAR TYMBARKU” .
MECZ NR: 31/100.
PRZEJECHANE KILOMETRY: 62 (łącznie na wszystkie cztery dni turnieju). Większość rowerem, dla zdrowotności, chociaż jazda warszawskimi nadwiślańskimi bulwarami o czasie Majówki to zdecydowanie bardziej walka o przetrwanie niż relaksująca przejażdżka. Wszyscy jadą wszystkim i wszędzie. I idą.
TEMPERATURA: Przeciętnie niech będzie 15 stopni Celsjusza. Generalnie – pogoda piękna, a prognozy były fatalne…
BILETY: Tylko na finały finałów ostatniego dnia na PGE Narodowym, łączone z wejściówkami na finał Pucharu Polski. W pozostałe dni, na fazę grupową i pucharową na Agrykoli i boisku treningowym Legii wstęp wolny.
SPIKER: Niezawodny DJ Ucho. Atmosferę podkręca znakomicie.
CATERING: Na Agrykoli hotelowa restauracja oraz darmowe pyszności serwowane z foodtrucka przez firmę Electrolux.
TABLICA WYNIKÓW: Tylko na PGE Narodowym.
TOALETA: Bez problemu, różne opcje.
Emocje, emocje i jeszcze raz emocje – to chyba najlepsze, a z pewnością najprecyzyjniejsze podsumowanie imprezy z 19-letnią już historią. I to cała ich skala i kolorystyka – od rozpaczy po euforię.
Idealną esencją i wspaniałym ukoronowaniem trwających kilka miesięcy zmagań w całej Polsce był ostatni mecz Turnieju, czyli finał kategorii U12 chłopców.
Coś niesamowitego!
Zmagania młodych piłkarek i piłkarzy oraz organizację turnieju próbowaliśmy oglądać cofając się myślami o 25 lat, do czasów, gdy sami moglibyśmy grać w takim turnieju i rzucić na współczesny obraz tamtą perspektywę. Niebywałe mają dziś młodzi ludzie możliwości, by bawić się w piłkę nożną, a najlepsi przeć do profesjonalnej kariery. Infrastruktura, sprzęt, kadra szkoleniowa, rozgrywki, turnieje, poziom życia i zamożności rodziców wspierających swoje dzieci – różnica jest gigantyczna. Nie tylko jako środowisko piłkarskie, ale w ogóle jako kraj i społeczeństwo poszliśmy nieprawdopodobnie do przodu. Oczywiście przed ćwierćwieczem też graliśmy w piłkę, ale otoczka wyglądała zupełnie inaczej. Być wyprowadzonym na murawę największego stadionu w Polsce przez prezydenta RP i legendy polskiej piłki? Wow!
Z wielką przyjemnością oglądało się nie tylko organizacyjny rozmach imprezy, ale przede wszystkim po prostu piłkę nożną. Mecze. Duże już umiejętności techniczne to jedno, ale naszą uwagę zwróciło przede wszystkim zaawansowanie taktyczne wielu zespołów. „Tacy mali dorośli” – podsumował te poczynania nasz kolega z biurka obok i chyba lepszego określenia byśmy na to nie znaleźli.
Jednym z dużych sukcesów Turnieju jest też edukacja rodziców i trenerów na wielu płaszczyznach. Głównie podejścia do młodych ludzi. Emocje emocjami, wygrana wygraną, ale przede wszystkim zabawa.
Bo piłka nożna po pierwsze ma sprawiać przyjemność.
Szymon Tomasik