Już tylko miesiąc pozostał do powrotu rozgrywek kobiecej Ekstraligi. Najlepsze polskie zespoły ostro szlifują formę i zbroją się przed nadchodzącą walką o tytuł oraz utrzymanie w elicie. Sprawdzamy, jakie nastroje przed piłkarską wiosną panują w poszczególnych klubach. Zaczynamy od drużyn, które zamykają ligową tabelę.

Tak zaciętego sezonu w kobiecej Ekstralidze nie było od lat. Czterokrotny mistrz Polski Medyk Konin przegrał najważniejszy mecz jesieni z Górnikiem Łęczna, ale utrzymał fotel lidera. Czy bez swojej liderki będzie jednak w stanie obronić złoto? Szykuje się najbardziej fascynująca wiosna od lat.

Czarne Sosnowiec wygrały z SMS Łódź 1:0 na zakończenie jesiennych zmagań w kobiecej Ekstralidze. AZS PWSZ Wałbrzych - bez bramkarki - tylko zremisował z Unifreeze Górzno 1:1 i spadł z podium tabeli. AZS Wrocław odbija się od dna.

W ostatniej kolejce Ekstraligi kobiet przed zimową przerwą najciekawiej zapowiada się starcie niepokonanego u siebie SMS Łódź z rozpędzonymi Czarnymi Sosnowiec. Kibice zastanawiają się też, czy AZS PWSZ Wałbrzych będzie w stanie utrzymać miejsce na podium tabeli.

Cztery gole Marty Cichosz dały Czarnym Sosnowiec niezwykle istotne zwycięstwo nad brązowym medalistą, AZS PWSZ Wałbrzych 4:0. Mistrz Polski, Medyk Konin wychodzi z kryzysu. Na własnym boisku rozbił AZS UJ Kraków 5:0 po trzech golach Pauliny Dudek. Tempa nie zwalnia Górnik Łęczna, który wygrał derby Lubelszczyzny. Na ostatnim miejscu w tabeli ugrzązł AZS Wrocław.

W 13. kolejce kobiecej Ekstraligi najciekawiej zapowiadają się starcie Czarnych Sosnowiec z AZS PWSZ Wałbrzych oraz derby Lubelszczyzny.

Przed nami pierwsza kolejka rundy rewanżowej kobiecej Ekstraligi. Wszyscy zadają sobie pytanie, jak po pokonaniu Medyka Konin poradzi sobie z presją głównego faworyta Górnik Łęczna? A jak na pierwszą porażkę w sezonie zareaguje mistrz Polski? Runda rewanżowa Ekstraligi zapowiada się niezwykle ciekawie.