Ekstraliga kobiet
Można by powiedzieć: jak trwoga, to do Mazurkiewicza. Z takiego założenia wyszedł zarząd Górnika Łęczna, który w maju po serii niezadowalających wyników poprosił o powrót na stanowisko szkoleniowca, który z drużyną żegnał się ledwie miesiąc wcześniej i który, co najważniejsze, rok temu poprowadził ją do historycznego dubletu. Teraz przed Piotrem Mazurkiewiczem jasny cel: wygrana z Medykiem Konin i obrona mistrzostwa Polski. – Wiemy, że musimy zagrać wybitnie. Mamy w Górniku zawodniczki, które to potrafią i wiedzą, jak to robić – stwierdza w rozmowie z Łączy nas piłka trener zielono-czarnych przed sobotnim starciem o tytuł.