Aktualności
[CO TAM W KOBIECEJ] Jedna z dwóch takich ekip w Europie i kolejny wielki stadion
Słynne piłkarskie areny coraz chętniej goszczą mecze kobiecych zespołów. Po Hiszpanii, czy Włoszech, przyszedł czas na Holandię. W tym odcinku „Co tam w kobiecej” jesteśmy mocno międzynarodowi, a oprócz kraju tulipanów piszemy także o... Rosji. Zaczynamy jednak od naszego podwórka i świetnego wyczynu mistrza kraju.
Górnik Łęczna jest jedną z dwóch w Europie - obok portugalskiej Benfiki - drużyn bez porażki czy choćby remisu w tym sezonie. Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej zielono-czarne wygrały wszystkie 11 meczów, zdobywając pełną pulę 33 punktów. Benfica natomiast jak dotąd zanotowała 13 na 13 zwycięstw w Lidze BPI. Ekipa z Lizbony przoduje też w Europie pod względem strzelonych bramek, bo ich bilans to 94 zdobyte gole i ledwie jeden stracony!
Bardzo imponująco wyglądają też dorobki dwóch drużyn zagranicznych, w których występują reprezentantki Polski. VfL Wolfsburg Ewy Pajor także pozostaje w trwających rozgrywkach ligowych bez przegranej, remisując zaledwie jeden raz. Podobnie jest w przypadku Juventusu Aleksandry Sikory, który na koncie ma 12 wygranych i jeden podział punktów.
Wracając do Górnika Łęczna, co prawda nie przegrywa on na polskich boiskach, ale w miniony weekend musiał uznać wyższość uczestnika 1/4 finału Ligi Mistrzyń, Slavii Praga, z którą mierzył się w sparingu, a której uległ 1:4. Jedyną bramkę dla mistrzyń Polski zdobyła po uderzeniu głową Nikola Karczewska. Jak natomiast przebieg tej towarzyskiej potyczki oceniła kapitan zielono-czarnych?
- Jesteśmy zawiedzione, bo zagrałyśmy słaby mecz. Podejmowałyśmy złe decyzje, brakowało nam ruchu, a rywalki postawiły trudne warunki. Myślę jednak, że wyciągniemy wnioski z tego spotkania i w przyszłości ta lekcja zaowocuje - stwierdziła Natasza Górnicka.
Co ciekawe, w starciu ze Slavią w bramce Górnika dwukrotnie dochodziło do zmiany bramkarki. W 60. minucie Annę Palińską zastąpiła Danuta Paturaj, której chwilę później piłkarka rywalek nadepnęła na dłoń. Co za tym idzie, po pięciu minutach odpoczynku, Palińska musiała wrócić między słupki.
Nowe siły w Medyku…
Już dwa transfery tej zimy przeprowadził wicelider tabeli Ekstraligi, Medyk Konin. W minionym tygodniu do ekipy wielokrotnych mistrzyń kraju dołączyła wychowanka Zenitu Wołgograd, Dasha Eremenkova.
- Ostatnie pięć sezonów grała w FC Torpedo Izhevsk. Dwa ostatnie spędziła w najwyższej klasie rozgrywkowej w Rosji, a przez trzy lata pełniła funkcję kapitana drużyny. Daria jest wszechstronną zawodniczką, a w Medyku zasili linię obrony - czytamy na stronie Medyka.
Eremenkova podpisała kontrakt na 1,5 roku. Już wcześniej natomiast zespół z Konina pozyskał pochodzącą ze Stanów Zjednoczonych bramkarkę, Aubrei Corder. To 22-latka, która w Medyku będzie występować przez najbliższy rok.
…i Rosji
W tym odcinku „Co tam w kobiecej” już raz padła nazwa Zenit. Chodziło jednak o Zenit Wołgograd, a teraz powiemy Wam coś o Zenicie z Petersburga. Słynny klub ogłosił niedawno, że od najbliższego sezonu tworzy kobiecą drużynę! Trenerką żeńskiej sekcji została była reprezentantka Rosji, Olga Poryadina.
- To dla mnie wielki zaszczyt i ogromna odpowiedzialność. Wiem, że Petersburg kocha piłkę nożną, a Zenit jest prawdziwą ikoną sportu dla ludzi tutaj. Chcę, aby klub kobiecy kontynuował tradycję Zenitu - powiedziała w wywiadzie dla klubowej strony trenerka.
Dodała także, że skład Zenitu ma być oparty na zawodniczkach z Petersburga.
Zenit Football Club is extremely excited to announce the creation of a women's football team!
— FC Zenit in English🌊 (@fczenit_en) January 21, 2020
Olga Poryadina has been appointed the head coach of the team and they will begin competing officially this year!
More: https://t.co/bf7ILb2BOG pic.twitter.com/RQ8mtC2ZUy
Czas na Holandię!
Kolejny wielki stadion stanie się areną zmagań kobiecych drużyn. Tym razem chodzi o Holandię i mecz pomiędzy PSV Eindhoven i Ajaxem Amsterdam, który odbędzie się 20 marca na Philips Stadium, na którym na co dzień mecze rozgrywa męska ekipa PSV. Arena ta może pomieścić 36 tys. osób.
- Wiele dziewczyn po raz pierwszy zagra w takiej atmosferze. To dla nas bardzo dobra okazja - powiedziała oficjalnej stronie klubowej kapitan drużyny z Eindhoven, Jeslynn Kuijpers.
Women's eredivisie match PSV - Ajax in the Philips Stadium (cap. 36.500) in March, ticket: ✅
— Max Klaversma (@MaxKlaversma) January 23, 2020
Let's hope a lot more people will follow - for just €3,- per ticket (men's & women's season ticket holders get a discount code), what's stopping you? 😄 pic.twitter.com/HeWsd9YJa5
Aneta Galek