– Rzadko się zdarza, by ktoś się tak poświęcał. Wspaniała kobieta – mówią o niej w Giebułtowie. Gdy stawała na czele klubu, drużyna z tej malowniczej wsi na Pogórzu Izerskim toczyła swoje boje w Klasie B. Dziś, dzięki pracy całego lokalnego środowiska, uporczywie mobilizowanego przez panią Danutę, jest już o trzy klasy rozgrywkowe wyżej, w IV lidze. A w regionalnym Pucharze Polski przeżywa w tym sezonie wspaniałą przygodę. – Tego nie doceniamy najbardziej – podkreśla wiceprezes PZPN, Andrzej Padewski. – To są ludzie, którzy są pasjonatami, oni to robią bez wynagrodzenia, bez dodatkowych pieniędzy. To jest sól ziemi, bez tego nie zrobimy polskiej piłki.

Zobaczcie nasz reportaż o wyjątkowej kobiecie – 68-letniej prezes klubu piłkarskiego. Kto wie, być może najstarszej osobie na tym stanowisku w Polsce. Polecamy!