Aktualności

[WYWIAD] Tomasz Musiał: Finał Pucharu Polski? To dla mnie najważniejszy mecz w karierze

Aktualności19.04.2017 
Już we wtorek o godz. 16 finał Pucharu Polski na PGE Narodowym, w którym Lech Poznań zmierzy się z Arką Gdynia. Rozjemcą tego meczu będzie Tomasz Musiał, dla którego to ogromne wyróżnienie. – Móc prowadzić finał Pucharu Polski na tak pięknym stadionie z udziałem dobrych drużyn, to dla mnie zaszczyt – powiedział w rozmowie z Łączy Nas Piłka arbiter z Krakowa.

Jak Pan przyjął nominację na sędziego finału Pucharu Polski?

Nie będę ukrywał, że tę wiadomość przyjąłem z ogromnym zadowoleniem. Z pewnością będzie to najważniejsze spotkanie w mojej dotychczasowej przygodzie z piłką nożną. Bardzo cieszy, że moja praca w rozgrywkach ekstraklasy została doceniona. Móc prowadzić finał Pucharu Polski na tak pięknym stadionie z udziałem dobrych drużyn, to zaszczyt.

Czy to dla Pana sportowy awans? W ubiegłym roku był Pan arbitrem bramkowym w spotkaniu finału Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa.

Awans może nie, ale na pewno nagroda za bardzo dobry sezon w rozgrywkach ligowych.

Obie drużyny przyznają, że finał Pucharu Polski będzie dla nich wielkim przeżyciem.

Dla mnie również, ale podchodzę do tego na spokojnie. Sędzia na murawie musi mieć przecież chłodną głowę. Z moim pierwszym gwizdkiem na PGE Narodowym koncentracja będzie na najwyższym poziomie.

Dziesiątki tysięcy kibiców, wspaniała oprawa oraz doping. Zapowiada się wielkie piłkarskie święto na PGE Narodowym.

I to jest najfajniejsze, gdy są pełne trybuny, a doping kibiców jest gorący. Wypełnione po brzegi stadiony jeszcze bardziej pomagają w prowadzeniu meczów. Nie mam z tym problemu, gdy na trybunach zasiada komplet widzów. Miałem już okazję prowadzić spotkania przy bardzo wysokich frekwencjach.

Co ciekawe, Pański tata, Adam Musiał, wywalczył Puchar Polski z Arką Gdynia w 1979 roku. To było jedyne takie trofeum w historii gdyńskiego zespołu. Czy opowiadał Panu o tamtym spotkaniu?

Oczywiście, że tak. Tata niejednokrotnie opowiadał mi o tamtym wydarzeniu przy wspólnych rozmowach rodzinnych. To był okres, gdy grał w Wiśle Kraków, a później został zawodnikiem Arki Gdynia. Najpierw wywalczył tytuł mistrza Polski z Wisłą, a potem zdobył Pucharu Polski z Arką. Często wspominał o tym meczu, w którym „Arkowcy” pokonali w finale krakowian 2:1. To były jego jedyne dwa puchary, które wywalczył jako piłkarz.

Rozmawiał Jacek Janczewski

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności