Aktualności
[WYWIAD] Dariusz Formella: EURO U21 mam z tyłu głowy
Finał Pucharu Polski Arka – Lech wydaje się realnym scenariuszem?
No tak, tyle, że ja w tym meczu nie będą mógł zagrać... Takie są ustalenia między Lechem, a Arką w umowie wypożyczenia. W mojej kolekcji są już dwa srebrne medale. Teraz mam wielką chrapkę na złoto. Poza tym, jeśli w finale zagra Arka z Lechem, to złoty medal i tak dostanę, niezależnie od wyniku (śmiech).
To byłaby dla Ciebie bardzo specyficzna sytuacja.
Lech jest faworytem dwumeczu z Pogonią. Ma dużą szansę przejść Pogoń. Załóżmy, że awanse do finału, a Arka przejdzie Wigry. Ja zamiast grać w tym meczu, będę na nim duchem. To nie jest fajne. Na PGE Narodowym nie gra się zbyt często. Mnie to może ominąć. Finał w Warszawie to wielkie wydarzenie. Z pewnością na trybunach pojawi się wielu kibiców. Nie ma jednak co się nakręcać. Najpierw przejdźmy Wigry.
Trener Grzegorz Niciński spodziewa się trudnej przeprawy w Suwałkach. Też tak uważasz?
Oczywiście. Pamiętajmy, że gramy pod koniec lutego, z pogodą może być tam różnie. Dla Wigier to będzie pierwszy, oficjalny mecz w tej rundzie. Z drugiej strony stoją przed życiową szansą. Nie ma co zakładać, że odpuszczą. Spodziewam się ciężkiego spotkania. Nie dopuszczam jednak do siebie innej opcji, jak awans Arki do finału.
Będziecie faworytem rywalizacji.
Ekstraklasowicz przyjeżdża do drużyny z I ligi, więc siłą rzeczy musimy być stawiani w takiej roli. Trzeba będzie udowodnić swoją wyższość na boisku.
Rywalizacja z Wigrami to dla Ciebie powrót do miłych chwil związanych z awansem?
Jeśli już żyjemy historią, to rzeczywiście, dobrze wspominam ostatnie spotkanie w Suwałkach. 20 marca wygraliśmy 1:0 po moim golu. 28 lutego ten fakt nie będzie jednak miał żadnego znaczenia.
Za Wami mecz z mistrzem Polski. Jakieś wnioski?
Przebieg drugiej połowy dał nam pozytywny impuls na przyszłość. Stworzyliśmy więcej sytuacji od Legii. Na początek rundy trafiliśmy na najtrudniejszego rywala. Było ciężko, padł niekorzystny dla nas wynik, ale to była dopiero pierwsza kolejka rundy rewanżowej. Wszystko przed nami!
Dałeś bardzo dobrą zmianę z Legią. Po Twoim wejściu Arka ruszyła do przodu.
Nie chcę oceniać swojej gry, bo to nieeleganckie...
...chodzi o to, że było widać, jak dobrze czujesz się na stadionie w Gdyni.
To akurat prawda. W I lidze gra na gdyńskim stadionie służyła mi. Cieszę się, że mogłem liczyć na wsparcie trenera. Grałem praktycznie od deski do deski. Wracając do meczu z Legią, wszedłem na pół godziny. Starałem się dać Arce tyle, ile byłem w stanie. Szkoda, że nie strzeliłem głową w tej sytuacyjnej piłce. Miałbym jeszcze lepsze wejście. Czuję się dobrze i czekam na kolejną szansę.
Każda minuta, każdy mecz w ekstraklasie będzie dla Ciebie na wagę złota? Wiem, że bardzo liczysz, że znajdziesz się w kadrze reprezentacji Polski Mistrzostwa Europy UEFA EURO U21 Polska 2017.
Dzięki regularnej grze w Arce zwiększę swoje szanse na występ na tej imprezie. Do czerwca jest sporo wyzwań przede mną. Teraz najważniejsze jest utrzymanie Arki w ekstraklasie. Na tym się skupiam, choć z tyłu głowy siedzi perspektywa gry na młodzieżowym EURO. Każdy mecz w ekstraklasie może mnie do niego przybliżyć albo oddalić.
Rozmawiałeś ostatnio z trenerem Marcinem Dorną?
Z trenerem rozmawiałem przed pójściem na wypożyczenie do Arki. Żadnych sygnałów o powołaniu nie dostałem.
Nie czujesz niedosytu z powodu tego, jak potoczyła się Twoja kariera w Lechu?
Tak. Niby w ekstraklasie rozegrałem 69 meczów, ale w wielu z nich wchodziłem na końcówki. Czasami nawet nie było mi dane dotknąć piłki. W mistrzowskim sezonie Lecha (2014/15) szło mi najlepiej. Potem było już gorzej. W pewnym momencie sezonu 2015/16 Lech znalazł się na ostatnim miejscu w tabeli. Wiosną poszedłem na wypożyczenie do Arki. Z Lechem mam jeszcze dwa i pół roku ważny kontrakt. Zobaczymy, co się wydarzy. Lechowi dużo zawdzięczam. Zdobyłem z nim mistrzostwo, grałem w Lidze Europy. Myślę, że mając 21 lat, to nie jest zły wynik. O Lechu nigdy złego słowa nie powiem. A czy po sezonie tam wrócę? Nie wiem.
Trener Nenad Bjelica stawia na młodych. To może być szansa dla Ciebie.
No tak, grają Tomek Kędziora i Dawid Kownacki. Do tego Jan Bednarek. Wykorzystują swoje szanse.
Skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy UEFA EURO U21 Polska 2017 szykuje się się bardzo mocny.
Dojdą Arek Milik, Piotrek Zieliński, Karol Linetty, Paweł Dawidowicz. Niezła paczuszka. Potencjał drużyny będzie wielki.
Na PGE Narodowym już byłeś.
W maju 2015 roku wystąpiłem w finale z Legią. Przegraliśmy 1:2. PGE Narodowy to najpiękniejszy stadion na jakim grałem. Cała ta otoczka finału jest naprawdę wyjątkowa. Cieszyłem się każdą minutą na boisku. Wspaniałe przeżycie!