– Chciałbym podziękować kibicom, którzy przyszli na mecz i dopingowali nasz zespół. Zdaję sobie sprawę, że ich zawiedliśmy. Atmosfera w szatni także nie jest najlepsza. Takie sytuacje są jednak wpisane w pracę trenera. Teraz pozostaje nam wyciągnąć odpowiednie wnioski i jak najszybciej się podnieść. Przed nami rewanż w Gdyni i chcemy w drugim spotkaniu pokazać się z jak najlepszej strony. Mogę przeprosić za wynik, bo nadzieje były bardzo duże. Staraliśmy się zrobić wszystko, żeby osiągnąć korzystny rezultat przed spotkaniem rewanżowym. Niestety, nie udało się – dodał.

>>> [GALERIA] Arka Gdynia lepsza Wigry Suwałki w półfinale Pucharu Polski <<<

– Wygrana 3:0 stawia nas w bardzo korzystnej sytuacji przed rewanżem w Gdyni. To był dla nas bardzo trudny mecz. Graliśmy z zespołem, który był bardzo dobrze zorganizowany i było ciężko. Mogę też powiedzieć, że spotkanie nie przebiegało pod nasze dyktando. Wigry miały swoje sytuacje, ale nie potrafiły ich wykorzystać – ocenił szkoleniowiec Arki Gdynia Grzegorz Niciński.

>>> [PUCHAR POLSKI] Arka rozbiła Wigry. Gdynianie bardzo blisko finału! <<<

– My byliśmy skuteczni i dzięki temu wygraliśmy. Oczywiście cieszymy się z tego zwycięstwa, ale nikt z nas nie jest jeszcze myślami w Warszawie, na PGE Narodowym. Do rewanżu podejdziemy bardzo poważnie. Wracamy do Gdyni i już wyczekujemy na ciężkie spotkanie z Cracovią. Słowa pochwały dla Wigier Suwałki, to bo naprawdę niezły zespół – zakończył.