Aktualności

[TOTOLOTEK PUCHAR POLSKI] Bez niespodzianki. Mistrz Polski gra dalej

Aktualności26.09.2019 
120 minut potrzebowali piłkarze Piasta Gliwice, by pokonać III-ligową Unię Skierniewice i zameldować się w 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski. Drużyna Waldemara Fornalika zwyciężyła 5:1, ale cztery z bramek zdobyła dopiero w dogrywce.

Kibice skierniewickiej Unii na stadion przy ulicy Pomologicznej przychodzili z wielkimi nadziejami. III-ligowiec był skazywany na pożarcie w starciu z mistrzem Polski, ale „Puchar Tysiąca Drużyn” przyzwyczaił już do zupełnie niespodziewanych scenariuszy. Wielkich zaskoczeń nie brakowało w żadnej z edycji, stąd optymizm fanów gospodarzy. Gliwiczanie natomiast przyjechali do Skierniewic ze świadomością, iż nie mogą pozwolić sobie na jakiekolwiek zlekceważenie rywala. Trener Waldemar Fornalik zdecydował się więc na kilka roszad w składzie, ale i tak w podstawowej jedenastce znalazło się miejsce między innymi dla Bartosza Rymaniaka, Tomasza Jodłowca i Patryka Tuszyńskiego.

Nadzieje kibiców gospodarzy zdecydowanie zmalały już w piątej minucie. Nieporozumienie pomiędzy obrońcą i bramkarzem Unii wykorzystał bowiem Thiago Alves, dając Piastowi prowadzenie. Gospodarze starali się szybko otrząsnąć i pięć minut później strzelał Michał Wrzesiński, lecz po jego strzale piłka poszybowała nieznacznie obok słupka. W kolejnych minutach klarownych sytuacji bramkowych zdecydowanie brakowało. Piast mądrze neutralizował próby ataków skierniewiczan, samemu nie kwapiąc się do szturmowych natarć na bramkę Mikołaja Smyłka. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie pokusiła się już o zmianę rezultatu i na przerwę Piast schodził z jednobramkowym prowadzeniem.

Po zmianie stron jako pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze. Sześć minut po wznowieniu gry świetną okazję miał Jakub Wrzesiński, ale jego uderzenie świetnie wybronił Jakub Szmatuła. W odpowiedzi po rzucie rożnym głową uderzał Bartosz Rymaniak, ale jego uderzenie minęło bramkę gospodarzy. Zachowawcza gra Piasta została ukarana w 63. minucie. Po akcji prawą stroną piłka dotarła do Dawida Przezaka, który stanął oko w oko z Jakubem Szmatuła. Piłkarz Unii nie zmarnował tak dogodnej okazji i posłał piłkę do siatki, doprowadzając do wyrównania.

Piast ruszył do walki o drugą bramkę, ale ambitni gospodarze nie ułatwiali zadania faworyzowanemu rywalowi. Na kwadrans przed końcem zespół Waldemara Fornalika wypracował sobie wreszcie dogodną okazję, piłkę nad Mikołajem Smyłkiem przerzucił już nawet Patryk Tuszyński, ale golkiperowi gospodarzy z pomocą przyszedł jeden z obrońców, wybijając futbolówkę zmierzającą do pustej bramki. Mimo prób, gliwiczanie nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i arbiter zmuszony był zarządzić dogrywkę.

Dopiero w dodatkowym czasie gry gliwiczanie znów wyszli na prowadzenie. W 100. minucie po dośrodkowaniu Bartosza Rymaniaka z prawej strony boiska precyzyjnym strzałem głową popisał się Tom Hateley i kibicom Piasta mógł spaść kamień z serca. Chwilę później mogło być 3:1, ale po kolejnym strzale Hateleya piłka zatrzymała się na poprzeczce. Według powiedzenia „co się odwlecze, to nie uciecze” Piast w końcu dopiął swego. Na strzał z dystansu zdecydował się Jakub Holubek i futbolówka po raz trzeci zatrzepotała w siatce Unii. To nie był koniec strzelania w wykonaniu gliwiczan. Krótko po wznowieniu gry w dogrywce rajdem popisał się Sebastian Milewski, który został powalony w polu karnym. „Jedenastkę” na czwartego gola dla mistrza Polski zamienił Gerard Badia. Chwilę przed końcem Hiszpan dołożył jeszcze piąte trafienie i był to ostateczny cios zadany przez zespół Waldemara Fornalika, który zapewnił sobie awans do 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski.

Emil Kopański, Skierniewice

26 września 2019, Skierniewice
Unia Skierniewice – Piast Gliwice 1:5 (0:1) pd.
Bramki:
Dawid Przezak 63 – Thiago Alves 5, Tom Hateley 100, Jakub Holubek 105, Gerard Badia 108 k, 117.
Unia:
1. Mikołaj Smyłek – 7. Jarosław Szyc, 4. Paweł Czarnecki, 27. Hubert Gutkowski (98, 28. Mateusz Stępień), 23. Jakub Górski – 25. Marcin Pieńkowski (70, 8. Kacper Karasek), 10. Patryk Bojańczyk, 77. Rafał Parobczyk (101, 20. Bartosz Bujalski), 6. Hubert Przybycień (108, 19. Maciej Nalej), 14. Michał Wrzesiński – 11. Dawid Przezak.
Piast: 1. Jakub Szmatuła – 28. Bartosz Rymaniak, 23. Tomasz Huk, 5. Marcin Pietrowski, 14. Jakub Holubek – 29. Remigiusz Borkała (67, 19. Sebastian Milewski), 18. Patryk Sokołowski, 3. Tomasz Jodłowiec (79, 6. Tom Hateley), 7. Aleksander Jagiełło (67, 21. Gerard Badia) – 45. Thiago Alves, 89. Patryk Tuszyński (100, 9. Piotr Parzyszek).
Żółte kartki:
Szyc – Rymaniak, Huk, Holubek.
Sędziował:
Kornel Paszkiewicz (Wrocław).

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności