Miedź Legnica w Pucharze Polski była sporą sensacją. Drugoligowiec w mniejszych i większych trudach pokonywał kolejne przeszkody. Na początek wyeliminował Ostrovię Ostrów Wielkopolski, później Stal Mielec, Olimpię Poznań, Zawiszę Bydgoszcz i na koniec Stilon Gorzów Wielkopolski. Niespodzianka stała się faktem – legniczanie po dwumeczu ze Stilonem przypieczętowali awans do finału. Na Miedź w spotkaniu o trofeum czekał Górnik Zabrze, którego stawiano jako zdecydowanego faworyta. Różnica klas rozgrywkowych na boisku nie była jednak widoczna. Miedź przetrwała trudne momenty i później z każdą minutą dawała sygnał, że stać ją na sprawienie sensacji.

Mecz finałowy o Puchar Polski w Warszawie rozpoczął się jednak zgodnie z przewidywaniami. Szybko prowadzenie objął Górnik Zabrze. Z rzutu wolnego przymierzył Piotr Jegor, piłka ominęła mur Miedzi i bezradny Dariusz Płaczkiewicz skapitulował. Czas upływał, a Górnik był bliski podwyższenia rezultatu. Niewiele zabrakło Jegorowi, ale jego uderzenie ze stałego fragmentu gry minimalnie minęło światło bramki. Po zmianie stron zabrzanie nadal szukali podwyższenia rezultatu, ale brakowało im skuteczności. Nie udało się zaskoczyć golkipera uderzeniami Ryszarda Krausa i Ryszarda Stańka. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na Górniku, bo okazje zaczęła tworzyć Miedź.

Legniczanie przetrwali napór Górnika, walczyli jak równy z równym, co dało im wyrównanie. W końcówce meczu po indywidualnej akcji Dariusz Baziuk zdecydował się na strzał z dystansu. Marek Bęben został pokonany i regulaminowy czas gry zakończył się rezultatem 1:1. Zarządzona dogrywka przez arbitra Michała Listkiewicza nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Konkurs jedenastek lepiej wykonywała Miedź, co przypieczętował Artur Wójcik. Legniczanie wygrali 4:3 i sensacja stała się faktem – drugoligowy zespół osiągnął największy sukces i wygrał rozgrywki o Puchar Polski w sezonie 1991/1992.

Wywalczone trofeum Pucharu Polski dało Miedzi Legnica udział w Pucharze Zdobywców Pucharów w sezonie 1992/1993. Legniczanie w 1/16 finału trafili na AS Monaco, które prowadził Arsene Wenger, a rywale mieli takie nazwiska w kadrze, jak Jurgen Klinsmann, Lilian Thuram, Youri Djorkaeff. Mimo mierzenia się z silniejszym przeciwnikiem Miedź nie przyniosła wstydu. Dwumecz zakończył się skromnym zwycięstwem francuskiego zespołu 1:0, a bramkę na wagę awansu w Legnicy Youri Djorkaeff.