Aktualności
Rafał Siemaszko: Obrońcy nie sądzą, że taki niski może strzelić głową
Aktualności28.02.2017
– Nie wiem, z czego wynikała nasza początkowa nerwowość. Zbyt długo przytrzymywaliśmy piłkę, zamiast przenosić ciężar gry do przodu, graliśmy w poprzek. Na szczęście później było już znacznie łatwiej. Kibice są bardzo zadowoleni, w końcu nie co roku dochodzi się tak daleko w rozgrywkach Pucharu Polski. Finał już bardzo blisko, wierzymy w to, że to pojedziemy na PGE Narodowy, żeby powalczyć o zwycięstwo – dodał.
>>> [GALERIA] Arka Gdynia rozbiła Wigry Suwałki w półfinale Pucharu Polski <<<
– Mogę się śmiać, że obrońcy mnie rzadko kryją. Może myślą: gdzie, taki niski i ma strzelić gola głową? Los jednak płata figle. Chyba potrafię znaleźć się w polu karnym w dogodnej sytuacji i ją wykorzystać – zakończył Siemaszko.