Aktualności
[PUCHAR POLSKI] Zmiany w Wigrach. Walka o awans ze Stomilem
Wigrom Suwałki nie wiodło się w Fortuna I lidze od dłuższego czasu. Ostatnie zwycięstwo na zapleczu ekstraklasy odniosły na koniec sierpnia, gdy pokonały na swoim terenie beniaminka – Garbarnię Kraków. Kolejne mecze to pasmo niepowodzeń. Szczególnie bolesna była porażka u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:5, a czarę goryczy przelała niedzielna porażka z Rakowem Częstochowa 0:3. Zanim oficjalnie ogłoszono zwolnienie trenera Kamila Sochy, ten za pośrednictwem Twittera zasygnalizował, że jego czas w Suwałkach wkrótce może dobiec końca.
Dzień później suwalczanie poinformowali o tym, że ze stanowiskiem trenera żegna się ówczesny szkoleniowiec (trener Socha zrobił już to wcześniej na Twitterze). – Władze klubu podjęły ryzyko, ale uznaliśmy, że potrzeba reagować na serię dziewięciu meczów bez zwycięstwa. Drużynie niezbędny jest wstrząs. Nasza pozycja w tabeli nie jest tragiczna, ale zespół naszym zdaniem nie robi postępu. Zamiast podnosić się i grać, jak na początku sezonu, podąża w złym kierunku – przekonywał prezes klubu Sylwester Cimochowski, cytowany przez www.suwalki24.pl. – Nie szukamy kozła ofiarnego, ale drogi wyjścia z kryzysu. Dziękujemy Kamilowi Sosze za wykonaną u nas pracę – dodał prezes Wigier.
Kamil Socha nie jest już trenerem Wigier. Dziękujemy za wykonaną pracę w Suwałkach i życzymy powodzenia w dalszej karierze. pic.twitter.com/wLh8NWcYKE
— Wigry Suwałki (@wigry_suwalki) 5 listopada 2018
Wigry Suwałki bez trenera były jednak bardzo krótko, bo po kilku godzinach oficjalnie zakomunikowano na stronie internetowej, że do sztabu szkoleniowego powołani zostali Ariel Jakubowski oraz Donatas Vencevicius. Ten drugi to postać doskonale znana suwalskiemu klubowi, bo już wcześniej miał możliwość prowadzenia pierwszoligowca. Wigry zaczął trenować w 2011 roku i jako pierwszy trener funkcję pełnił do 2014 roku. Później był asystentem trenera Zbigniewa Kaczmarka, z którym udało się awansować na zaplecze ekstraklasy. Po odejściu Kaczmarka ponownie był pierwszym trenerem suwalskiego zespołu. Jego ostatnie zajęcie, to praca w litewskiej Dainavie Alytus.
Ariel Jakubowski jest kojarzony z występów w ekstraklasie. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym rozegrał niespełna 250 meczów. Najwięcej w ŁKS-ie i Ruchu Chorzów. Po zakończeniu kariery piłkarskiej pracował jako koordynator grup młodzieżowych, a także jakko pierwszy trener trzecioligowego Ursusa Warszawa. We współpracy z Andrzejem Prawdą prowadził także wówczas Znicz Pruszków w pierwszej lidze. Ściśle współpracował z Mazowieckim Związkiem Piłki Nożnej, gdzie prowadził kadrę województwa w roczniku 2001.
ℹ️ Ariel Jakubowski i Donatas Vencevicius włączeni zostali do sztabu szkoleniowego Wigier 👉 https://t.co/Ty2F9lTbMn
— Wigry Suwałki (@wigry_suwalki) 5 listopada 2018
Wigry Suwałki o przełamanie niechlubnej passy zagrają na własnym terenie ze Stomilem Olsztyn w 1/16 finału Pucharu Polski. Będzie to ostatnie już spotkanie w tej fazie rozgrywek. Suwalczanie wcześniej awansowały na ten etap po skromnym zwycięstwie 1:0 na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra. Stomil Olsztyn natomiast rozprawił się w delegacji z Gryfem Wejherowo 3:1. Od tamtej pory Wigry nie odniosły ani jednego zwycięstwa, ale i olsztynianie formą nie zachwycali, bo pokonał jedynie outsidera Garbarnię Kraków.
Nasze stroje na jutrzejszy mecz ze @StomilOlsztynSA. Specjalnie dla chorej Lenki. Jak Wam się podobają? 🤔 pic.twitter.com/fGRYTerEyf
— Wigry Suwałki (@wigry_suwalki) 6 listopada 2018
Patrząc na ostatnie rezultaty pomiędzy Wigrami Suwałki i Stomilem Olsztyn, to na przestrzeni ostatnich kilku lat, częściej z boiska jako zwycięzca schodził klub z Podlasia. Jak będzie tym razem? Komu uda się zagwarantować awans do kolejnej rundy Pucharu Polski? Mecz Wigier ze Stomilem odbędzie się w środę o godzinie 18:00. Dzień później w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej zostaną wylosowane pary 1/8 finału.