Aktualności
[PUCHAR POLSKI] Wszystkie oczy na Sieradz. Warta sprawdzi beniaminka ekstraklasy
Warta jeszcze w poprzednim sezonie grała w czwartej lidze. Tam nie miała jednak sobie równych. Wygrała grupę łódzką z 86 punktami na koncie. Druga Warta Działoszyn miała aż o 14 „oczek” mniej. To najlepiej pokazuje, jak dobrze spisywał się zespół trenera Łukasza Markiewicza, który w ubiegłych rozgrywkach przegrał w lidze tylko cztery mecze, odnosząc przy tym 26 zwycięstw i ośmiokrotnie remisując. Dzięki temu ekipa z Sieradza wywalczyła awans do pierwszej grupy trzeciej ligi. Zanim jednak w niej zagra, najpierw czeka ją batalia w Pucharze Polski.
W rundzie wstępnej Warta sprawiła sensację i odprawiła z kwitkiem Stomil Olsztyn. W Sieradzu mają wielki apetyt, aby niespodziankę sprawić także i dziś, kiedy o godzinie 17:30 zmierzą się z beniaminkiem ekstraklasy – Sandecją Nowy Sącz.
Podopieczni Radosława Mroczkowskiego są pewni swego, ale nie zamierzają lekceważyć rywala. Dowód? Trener Sandecji zamknął dla mediów wczorajszy trening. W zespole panuje pełna koncentracja.
Obie drużyny, niewątpliwe żadne sukcesu, przed dzisiejszym meczem mogą być pewne jednego – w 1/16 finału Pucharu Polski czeka na nich Miedź Legnica, co rozstrzygnęło wtorkowe losowanie drabinki rozgrywek na PGE Narodowym.
Mecz Warty z Sandecją poprowadzi Szymon Lizak z Poznania.