Korona w poprzednim sezonie dotarła aż do półfinału Pucharu Polski, gdzie w dramatycznych okolicznościach odpadła z Arką Gdynia. W Kielcach apetyty wzrosły i ekipa Gino Lettierego marzy o finale prestiżowych rozgrywek. Póki co droga do tego daleka, a dla kielczan rozpoczęła się na obiekcie Wisły Sandomierz, który gościł niedawno Puchar Syrenki dla drużyn U-17. Gospodarze występują obecnie w trzeciej lidze (czwarty poziom), a do potyczki z przedstawicielem ekstraklasy przystąpili parę dni po porażce z Avią Świdnik 0:3. – W tym meczu zmarnowaliśmy sporo sytuacji, nic nam się nie układało – tłumaczył Dariusz Pietrasiak, trener Wisły, były reprezentant Polski, zasłużony piłkarz m.in. GKS Bełchatów, czy Śląska Wrocław. W pierwszej połowie Korona dążyła od samego początku do strzelenia bramki, Przemysław Janowskiego zatrudnił Mateusz Możdżeń, groźnie strzelali Ivan Jukić, Łukasz Kosakiewicz. Nieoczekiwanie to jednak Wisła objęła prowadzenie kiedy po zagraniu Wiktora Putina Pawła Sokoła pokonał Kacper Piechniak, syn byłego reprezentanta Polski, Piotra.

Korona odpowiedziała po dziewięciu minutach, gdy z karnego (za faul Janowskiego na Forbesie) wyrównał Vato Arweładze. Goście poszli za ciosem i po dynamicznej akcji Ivana Jukicia, z którym nie radzili sobie piłkarze Wisły, pechowo interweniował Jakub Konefał i zespół z ekstraklasy schodził na przerwę prowadząc 2:1, ale w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę za dwie żółte otrzymał Łukasz Kosakiewicz. Po zmianie stron, już po sześciu minutach ze względu na awantury pseudokibiców spotkanie zostało przerwane aż na 28 minut, a zaraz po wznowieniu Wiktor Putin doprowadził do remisu 2:2. Ten sam piłkarz pewnie wykorzystał rzut karny i w 64. minucie Wisła znów wyszła na prowadzenie. Nie oddała go już do samego końca i zapewniła sobie sensacyjny awans do 1/16 finału Pucharu Polski!

3 października 2018, Sandomierz
Wisła Sandomierz – Korona Kielce 3:2 (1:2)
Bramki: Kacper Piechniak 22, Wiktor Putin 55, 65 k – Wato Arweladze 31 k, Jakub Konefał 34 s
Wisła: 12. Przemysław Janowski – 13. Dawid Korona (46. Marcin Sudy), 2. Jakub Konefał, 4. Mateusz Kolbusz, 14. Daniel Chorab (82. Piotr Ferens) – 10. Jarosław Piątkowski, 17. Jakub Siedlecki (61. Piotr Poński), 99. Michał Kamiński, 26. Wiktor Putin, 15. Damian Nogaj – 9. Kacper Piechniak.
Korona: 88. Paweł Sokół – 21. Łukasz Kosakiewicz, 4. Piotr Malarczyk (47. Bartosz Rymaniak), 15. Piotr Pierzchała, 19. Ken Kallaste – 10. Ivan Jukić (61. Marcin Cebula), 8. Mateusz Możdżeń, 14. Jakub Żubrowski, 24. Wato Arweladze, 91. Felicio Brown Forbes (68. Matej Pucko) – 9. Maciej Górski.
Żółte kartki: Kolbusz, Janowski, Piechniak, Siedlecki, Kamiński – Kosakiewicz, Rymaniak, Arweladze, Żubrowski.
Czerwona kartka: Kosakiewicz (40. minuta, za drugą żółtą).
Sędziował: Robert Marciniak (Kraków).