Aktualności
[PUCHAR POLSKI] Ostatni mecz rundy zdecydowanie dla Rakowa
W ostatnim meczu pierwszej rundy Pucharu Polski lider pierwszej ligi nie pozostawił złudzeń rywalowi z czwartej klasy rozgrywkowej. Już po kwadransie Raków Częstochowa prowadził dwoma golami i w dalszej części meczu podkreślił swoją przewagę w jakości. W kolejnej rundzie zagra z Lechem Poznań.
Szybko okazało się, jak trudny wieczór czeka na trzecioligowca z Sulejówka. Od pierwszych minut to Raków dominował, zarówno pod względem intensywności gry, jak i indywidualnych umiejętności. Już w ósmej minucie Tomas Petrasek z bliska wyprowadził gości na prowadzenie, gdy jedno z kolejnych dośrodkowań sprawiło gospodarzom zbyt wiele problemów. Nim minął kwadrans było już 2:0, gdy strzałem piętą Szymon Lewicki trafił piłką do siatki.
Gra wyrównała się tylko chwilowo po 20 minutach, ale Victoria nie mogła poważniej zagrozić bramce Jakuba Szumskiego. Piłkarze Rakowa cofnęli się i starali kontrować po przechwytach. Jedna z takich akcji przyniosła efekt przed przerwą, gdy Piotr Malinowski zabrał piłkę stoperowi gospodarzy i popędził na bramkę, nie marnując okazji sam na sam.
Po prawdzie, outsider starał się utrzymywać przy piłce i nie szukał wyłącznie prostych środków, a pewność siebie piłkarzy Victorii rosła nawet, gdy tracili piłkę i musieli się bronić.
Druga połowa była już znacznie słabsza z obydwu stron, ale Raków co jakiś czas przyspieszał. Po dwudziestu minutach przeciętnej gry po przerwie wreszcie goście zrobili to skutecznie: wystarczyły dwa prostopadłe podania i zagranie Adama Radwańskiego w pole karne, gdzie Petr Schwarz głową pokonał bramkarza Victorii. Chwilę później swoją najlepszą okazję mieli gospodarze. Z prawej strony po dłuższym ataku dośrodkował Maciej Mąka, a Adison uderzył niecelnie, choć stał kilka metrów od bramki.
Im dłużej trwało spotkanie, tym więcej było miejsca, ale nie wynikały z tego okazje. Jedną zmarnował w samej końcówce Dariusz Formella, gdy minął dwóch rywali i strzelił wysoko nad bramką. W chłodny, jesienny wieczór w Sulejówku Raków bez większych problemów pokonał Victorię i zagwarantował sobie grę z Lechem Poznań w 1/16 finału Pucharu Polski.
Victoria Sulejówek 0:4 (0:3) Raków Częstochowa
Bramki: Petrášek 8, Lewicki 14, Malinowski 43, Schwarz 65
Victoria: 1. Dominik Pusek - 2. Maciej Mąka, 4. Adrian Zawadka (46, 23. Szymon Klepacki), 14. Jan Dźwigała, 16. Adrian Gapczyński - 7. Mariusz Wierzbowski (74, 21. Eryk Agnyziak), 11. Michał Mydlarz, 9. Rafał Parobczyk (57, 32. Nikodem Zawistowski), 18. Adison, 25. Łukasz Krupnik - 10. Wojciech Wocial.
Raków: 29. Jakub Szumski - 18. Arkadiusz Kasperkiewicz, 2. Tomáš Petrášek, 4. Kamil Kościelny - 7. Daniel Bartl (46, 8. Adam Radwański), 20. Marcin Listkowski (62, 6. Chidiebere Nwakali), 17. Petr Schwarz, 11. Dariusz Formella, 19. Maciej Domański, 13. Piotr Malinowski - 25. Szymon Lewicki (71, 10. Adam Czerkas).