Aktualności
Puchar Polski: Lech zmierzy się w rewanżu z Zagłębiem. Czy „Kolejorz" przypieczętuje awans do półfinału?
Na bramkę w Lubinie trzeba było czekać dość długo. Mimo okazji, ani jedna, ani druga drużyna nie potrafiła udokumentować tego golem. Ta sztuka dopiero udała się Paulusowi Arajuuriemu, który pięknym strzałem w 81. minucie zapewnił „Kolejorzowi” wygraną. – Zwycięstwo na wyjeździe to dobry wynik. Wiadomo, że w rewanżu wszystko może się zdarzyć i awans jest nadal rzeczą otwartą, jednak wydaje mi się, że to my jesteśmy faworytem. Musimy podejść do tego spotkania, jakby to był pierwszy mecz ćwierćfinałowy. Przede wszystkim nie możemy dopuścić do starty bramki. Jeśli nam to się uda, to wtedy gra w półfinale będzie już na wyciągnięcie ręki. – czytamy na oficjalnej stronie „Kolejorza” wypowiedź szkoleniowca Jana Urbana.
– Mecze Pucharu Polski są ważne, jak każde inne. To najkrótsza do gry w europejskich pucharach, ale teraz nam nikt nie zagwarantuje, że w maju zdobędziemy to trofeum. Musimy robić wszystko, żeby na koniec sezonu zasadniczego być w pierwszej ósemce, a wtedy będziemy dążyć do uplasowania się na miejscach, które zagwarantują nam start w pucharach. Interesują nas dobre występy na trzech frontach, a piłkarze muszą traktować każde spotkanie poważnie. – dodaje trener Lecha.
Urban nie będzie w dzisiejszym meczu skorzystać z usług kontuzjowanego Dawida Kowanckiego, Marcina Robaka i Macieja Gostomskiego. W kadrze meczowej na spotkanie z Zagłębiem nie będzie również Karola Linettego i Tomasza Kędziory, którzy są po zgrupowaniach reprezentacji Polski. Nie wiadomo również czy na boisku pojawi się Dariusz Formella.
O wiele korzystniejszą sytuację kadrową ma trener Piotr Stokowiec, który ma swoich wszystkich zawodników do dyspozycji. – Zeszły tydzień poświęciliśmy na regenerację i doprowadzenie zawodników wysokiej formy. W tym tygodniu szlifowaliśmy te elementy, które chcieliśmy poprawić. Jeśli chodzi o same obciążenia, to nie były one zbyt wysokie. Skupialiśmy się za to na realizacji konkretnych zadań, w ofensywie i defensywie. – powiedział II trener „Miedziowych” Łukasz Smolarow.
– Najważniejszy cel, to strzelić gola i rozpocząć pucharową rywalizację od nowa. Skuteczna gra w ofensywie i dobra organizacja w obronie dadzą awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. W obecnym sezonie wygraliśmy już z Lechem w lidze, te 2:1 postaramy się przenieść na rywalizację pucharową. Póki co, nie skupiamy się na rozważaniach o wyniku, ale na środkach, które mają nas doprowadzić do awansu. Mecz pucharowy traktujemy bardzo poważnie. Dokładamy wszelkich starań, by drużyna była jak najlepiej przygotowana na starcie z Lechem. Pracujemy w myśl, że każdy następny mecz jest najważniejszy. Tak objawia się profesjonalizm. Porażka w pierwszym meczu nie przekreśla naszych szans, tym bardziej, że to my w tym meczu dyktowaliśmy warunki gry. – czytamy wypowiedź Smolarowa na oficjalnej stronie Zagłębia Lubin.
Dzisiejsze spotkanie 1/4 Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań a Zagłębiem Lubin poprowadzi Jarosław Przybył z Kluczborka. Spotkanie zostało zaplanowane na godzinę 20:45, a transmisja będzie dostępna na kanale Polsatu Sport.
TAGI: Lech Poznań, Zagłębie Lubin, Puchar Polski,