Aktualności
[PUCHAR POLSKI] Finał coraz bliżej. Sprawdź liczby rozgrywek!
1 WALKOWER – Z zaplanowanych spotkań w aktualnej edycji rozgrywek o Puchar Polski nie odbył się tylko jeden mecz. Z gry na etapie rundy wstępnej wycofał się Nadwiślan Góra. W ten sposób awans do kolejnej rundy uzyskali piłkarze Legionovii Legionowo.
3 HAT-TRICKI – Tylko trzech piłkarzy może pochwalić się trzema trafieniami w jednym meczu w tej edycji Pucharu Polski. W rundzie wstępnej w meczu pomiędzy Pogonią Lębork a Kotwicą Kołobrzeg trzy gole na przestrzeni 21 minut strzelił napastnik Kotwicy, Karol Zieliński. W tej samej rundzie, w strzelaninie, jaka miała miejsce w meczu w Kaliszu, gdzie gościł MKS Kluczbork, hat-tricka ustrzelił także Rafał Jankowski. 31-latek doprowadził do wyrównania, a następnie przesądził o losach spotkania w dogrywce. Ich wyczyn w kolejnej rundzie powtórzył Maciej Małkowski. Były pomocnik m.in. GKS-u Bełchatów, Zagłębia Lubin czy Górnika Zabrze zdobył bardzo ważne bramki w dogrywce, które przesądziły o awansie Sandecji Nowy Sącz w meczu z Siarką Tarnobrzeg. W regulaminowym czasie gry był remis 2:2.
4 GOLE – To najlepszy dorobek strzelecki w tej edycji Pucharu Polski. Po cztery trafienia zanotowali dotychczas Rafał Jankowski (KKS 1925 Kalisz) oraz Kamil Zapolnik (Wigry Suwałki). Najbliższy wyrównania tego osiągnięcia i poprawienia go jest Marcin Robak. Znajdujący się ostatnio w dobrej formie zawodnik Lecha może zagrać jeszcze w meczu finałowym.
5 PRZESTRZELONYCH KARNYCH – W dotychczas rozegranych spotkaniach, z najłatwiejszym do zamienienia na bramkę stałym fragmentem gry problem miało pięciu piłkarzy. Z 11 metrów pomylili się: Damian Kądzior (Wigry Suwałki), Roman Gergel (Górnik Zabrze), Dariusz Jarecki (Górnik Łęczna), Klaudiusz Łatkowski (KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski) oraz Sito Riera (Śląsk Wrocław). Najgorzej po zmarnowaniu jedenastki czuł się chyba zawodnik KSZO. Gdyby trafił, jego zespół na 13 minut przed końcem remisowałby u siebie z Arką 2:2, a tak mecz zakończył się ostatecznie skromną wygraną gdynian.
6 GOLI RÓŻNICY – Do najmniej wyrównanego pojedynku doszło w rundzie wstępnej w Lęborku. Miejscowa Pogoń poległa wówczas z Kotwicą Kołobrzeg 0:6. Było to zwycięstwo najwyższą różnicą bramkową w trwających rozgrywkach.
8 SERII RZUTÓW KARNYCH – W ośmiu spotkaniach do awansu była potrzebna nie tylko dogrywka, ale również rozegranie konkursu rzutów karnych. W ten sposób do następnej rundy przeszły zespoły Polonii Bytom, Rakowa Częstochowa, Miedzi Legnica, Ruchu Chorzów, Lechii Gdańsk, GKS-u Jastrzębie oraz Puszczy Niepołomice. Zespół spod Krakowa awans do kolejnej rundy wywalczył w ten sposób w 1/16 oraz 1/8 finału.
9 BRAMEK W JEDNYM MECZU – Zdobyli piłkarze KKS 1925 Kalisz oraz MKS Kluczbork w szalonym meczu, w którym górą po dogrywce okazali się gospodarze. Kaliszanie wygrali 5:4. Był to mecz, w którym padło najwięcej bramek w jednym spotkaniu w tej edycji Pucharu Polski.
12 TRAFIEŃ W DOLICZONYM CZASIE – W tej edycji Pucharu Polski 12 goli zostało strzelonych w doliczonym czasie gry.
14 GOLI – To dorobek strzelecki w drodze do finału piłkarzy Arki Gdynia. Po dwa trafienia zanotowali dla gdynian: Paweł Abbott, Dominik Hofbauer, Rafał Siemaszko oraz Mateusz Szwoch. Jedną bramkę dla finalisty rozgrywek zdobyli: Dariusz Formella, Szymon Lewicki, Adam Marciniak, Marcus Vinícius, Tadeusz Socha, a także Przemysław Stolc.
15 GOLI – Bramkę więcej od Arki w drodze do finału zdobyli piłkarze Lecha Poznań. Najwięcej goli z zawodników Kolejorza w Pucharze Polski strzelił Marcin Robak – 3. Po dwie bramki zdobyli: Nicki Bille Nielsen, Dawid Kownacki, Radosław Majewski oraz Szymon Pawłowski. Listę strzelców z jednym golem uzupełnili: Darko Jevtić, Tomasz Kędziora, Maciej Makuszewski i Lasse Nielsen.
19 DOGRYWEK – Regulaminowe 90 minut nie zawsze wystarczyło do wyłonienia drużyny, która powinna grać dalej. Dodatkowe pół godziny gry było potrzebne w 19 przypadkach. Dwukrotnie dogrywki grali piłkarze Rakowa Częstochowa, Sandecji Nowy Sącz, Puszczy Niepołomice oraz Lechii Gdańsk. Dogrywki grali także piłkarze Świtu Skolwin, Polonii Bytom, ŁKS-u Łomża, GKS-u Tychy, KKS Kalisz, MKS-u Kluczbork, Chełmianki Chełm, Olimpii Zambrów, Wisły Puławy, Chrobrego Głogów, Siarki Tarnobrzeg, GKS-u Bełchatów, Miedzi Legnica, KSZO, Pogoni Siedlce, Górnika Zabrze, Legii, Śląska Wrocław, Stomilu, Ruchu Chorzów, Zagłębia Sosnowiec, Wisły Kraków, Korony, Piasta Gliwice, GKS-u Jastrzębie oraz Górnika Łęczna.
22 CZERWONE KARTKI – 22 piłkarzy kończyło mecz przed czasem. Najwięcej takich kar w jednym meczu miało miejsce podczas meczu rundy wstępnej pomiędzy Chełmianką Chełm a Olimpią Zambrów. Wówczas po ujrzeniu dwóch żółtych kartek, wcześniej do szatni zeszło trzech piłkarzy gospodarzy – Przemysław Kwiatkowski, Łukasz Sękowski oraz Mateusz Krzyżak.
35 RZUTÓW KARNYCH – Sędziowie prowadzący mecze w rozgrywkach o Puchar Polski nie byli zbyt rozrzutni w dyktowaniu rzutów karnych. We wszystkich spotkaniach na „wapno” wskazali 35 razy.
68 SPOTKAŃ – Zanim dowiedzieliśmy się, że to Lech Poznań i Arka Gdynia zagrają ze sobą w wielkim finale na Stadionie Narodowym w Warszawie, rozegranych zostało 68 spotkań. Zgodnie z planem powinno być ich jedno więcej, ale jak już wcześniej wspominaliśmy, z rozgrywek wycofał się Nadwiślan Góra, co spowodowało, że jeden mecz rozstrzygnął się bez gry.
163 STRZELCÓW – W rozegranych w sezonie 2016/2017 spotkaniach o Puchar Polski na listę strzelców wpisało się 163 piłkarzy.
216 BRAMEK – We wszystkich meczach poprzedzających finał padło w sumie 216 goli. To dało średnią ponad 3 goli na spotkanie.
317 ŻÓŁTYCH KARTEK – Arbitrzy pokazywali średnio 4,66 żółtych kartek na mecz. W sumie dało to 317 takich upomnień. Trzykrotnie w jednym meczu sędziowie decydowali się na pokazanie 10 i więcej kartoników w tym kolorze.
16 542 WIDZÓW – To rekord frekwencji podczas jednego spotkania w aktualnej edycji rozgrywek pucharowych. Padł 10 sierpnia w Zabrzu, gdy Górnik przy ul. Roosevelta podejmował Legię Warszawa. Po dramatycznym i emocjonującym spotkaniu wygrali Ślązacy, którzy pokonali wyżej notowaną Legię 3:2. Dodatkowej dramaturgii spotkaniu dodał nietrafiony rzut karny Romana Gergela oraz bramka w doliczonym czasie gry Bartosza Kopacza, która przesądziła o awansie jego zespołu.
147 243 WIDZÓW – Tak prezentuje się łączna frekwencja widzów, którzy zdecydowali się obejrzeć na żywo mecze Pucharu Polski w sezonie 2016/2017. Najwięcej widzów zasiadło na trybunach w meczach 1/16 finału (46 422).