Aktualności
[PUCHAR POLSKI] Damian Podleśny: Nie będę miło wspominał debiutu
Nie będziesz miło wspominał debiutu w nowej drużynie.
To prawda, przegraliśmy z Arką Gdynia 0:3, ale uważam, że wynik był zdecydowanie za wysoki i nie odzwierciedla w pełni tego, co działo się na boisku. Zespół Grzegorza Nicińskiego stworzył mało sytuacji, ale był szalenie skuteczny. Wykorzystał wszystkie akcje bramkowe, które miał.
Pierwsza bramka dla Arki padła z rzutu karnego, nie miałeś szans. Druga chyba jednak obciąża Twoje konto.
Połowicznie tak. Początkowo zrobiłem dwa kroki do przodu i później nie zdążyłem już stanąć, zawahałem się, przez co nie zdążyłem odbić piłki. Nie może być jednak również tak, że najniższy zawodnik w zespole rywala strzela nam gola głową (Rafał Siemaszko – 170 cm wzrostu). Mamy wyższych obrońców. Szkoda, że tak wyszło.
Ciężko doszukać się chociaż jednego pozytywu przed rewanżem. Wszystko wskazuje na to, że to Arka zagra w wielkim finale Pucharu Polski na PGE Narodowym.
Poczekajmy jeszcze z gratulacjami. Pojedziemy do Gdyni powalczyć o jak najlepszy wynik. Damy z siebie wszystko. Wiemy, że przed nami bardzo trudne zadanie, ale dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.
Zostałeś do Wigier wypożyczony zimą z Lechii Gdańsk, w której miałbyś nikłe szanse na grę. Pierwszym wyborem trenera Piotra Nowaka jest Dušan Kuciak. Jego zmiennik to Vanja Milinković-Savić, który latem odchodzi do włoskiego Torino FC. Trzecim bramkarzem jest z kolei doświadczony Mateusz Bąk.
To prawda, dlatego zdecydowałem się pójść na wypożyczenie. Zależy mi na regularnej grze i z taką myślą przyszedłem do Wigier. Debiut w nowych barwach nie był za udany, ale wierzę, że w każdym kolejnym meczu będzie coraz lepiej.
Nie ma co ukrywać, że dzięki grze w Wigrach możesz zasłużyć na powołanie na UEFA EURO U21 Polska 2017. O miejsce w bramce rywalizujesz z Bartłomiejem Drągowskim z ACF Fiorentina i Jakubem Wrąblem z Olimpii Grudziądz.
Na pewno marzę o tym turnieju i będę robił wszystko, aby zasłużyć na powołanie. Mistrzostwa są jednak dopiero w czerwcu i teraz nie zaprzątam sobie nimi głowy. Dla mnie najważniejszy jest każdy kolejny trening i mecz. Teraz skupiamy się tylko i wyłącznie na inaugurującym wiosnę w pierwszej lidze starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Przepracowałeś z suwalskim klubem okres przygotowawczy, byłeś na zgrupowaniu na Cyprze. Jak ocenisz zespół? O co będziecie wiosną walczyli?
Jestem zadowolony z tego obozu. Zdążyłem już poznać chłopaków i powiem szczerze, że wielu z nich ma bardzo wysokie umiejętności. Uważam, że wiosną możemy być w dobrych nastrojach.
Zdążyłeś się już zaaklimatyzować w Suwałkach?
Jeszcze nie. Dopiero w piątek wieczorem wróciliśmy z obozu i nie zdążyłem jeszcze ani wynająć mieszkania, ani pozwiedzać miasta. Wszystko przede mną. Najważniejsza jest zaś regularna gra.