Wigry Suwałki przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęły w poniedziałek. 19 zawodników pod okiem Dominika Nowaka bieżący tydzień poświęci na wprowadzenie do wysiłku oraz badania wydolnościowe. Już w najbliższą sobotę czeka ich pierwszy sparing, w którym zagrają z Jagiellonią Białystok. – Wszyscy moi zawodnicy na czas urlopów dostali odpowiednie rozpiski z ćwiczeniami, aby podtrzymać swoją dyspozycję fizyczną. Mam tu na myśli wagę czy poziom tkanki tłuszczowej – mówi trener Wigier Dominik Nowak. 

– Pierwsze dwa dni poświęciliśmy na badania, które miały określić stan wyjściowy przed przygotowaniami do rundy wiosennej. Już teraz widzę po swoich zawodnikach, że zrobili duży postęp, jeśli chodzi o kwestie wydolnościowe i szybkościowe. Będziemy czekać teraz na kolejne dane, które pozwolą nam położyć nacisk, by optymalnie przygotować ten zespół pod względem motorycznym – dodaje szkoleniowiec suwalskiego zespołu.

Kolejnymi rywalami pierwszoligowca będą dwa zespoły z Litwy. Suwalczanie podejmą najpierw siedmiokrotnego mistrza kraju i obecnego lidera A Lyga – Żalgiris Wilno, a tydzień później zespół Sudovii Mariampol. Następnie „biało-niebiescy” rywalizować będą z Olimpią Zambrów oraz drużyną MKS-u Ełk. – Chcemy w sparingach zwrócić uwagę na poprawę gry w obronie. Nie ukrywam, że będziemy w pierwszych tygodniach głównie nad tym pracować. Musimy zapobiec traceniu łatwych goli, tak jak to było w rundzie jesiennej – mówi Nowak.

Wigry Suwałki następnie udadzą się na zgrupowanie na Cypr do miejscowości Ayia Napa, gdzie rozegrają kolejne spotkania sparingowe. – Nasi rywale na Cyprze są do ustalenia. Wahamy się jeszcze czy będziemy grać trzy mecze czy cztery. Optować będziemy prawdopodobnie jednak za trzema – mówi Nowak.

Przypomnijmy, że do rundy wiosennej Wigry Suwałki przystąpią bez bramkarza Karola Salika, który rozwiązał kontrakt oraz obrońcy Tomasza Jarzębowskiego. Były zawodnik m.in. Legii Warszawa po 2,5 roku spędzonych w Suwałkach postanowił zakończyć karierę piłkarską. Więcej „Jarza” opowiedział w wywiadzie dla Łączy Nas Piłka, który można przeczytać tutaj. Wkrótce do Suwałk mają trafić nowi zawodnicy, co potwierdził Dominik Nowak na oficjalnej stronie klubowej. – Wzmocnienia naszego zespołu są tylko kwestią czasu – stwierdził.Suwalczanie poszukują bramkarza oraz środkowego obrońcy, którzy mają zastąpić w/w zawodników. Jeżeli żaden inny piłkarz z drużyny nie odejdzie, to najprawdopodobniej będzie to koniec zimowych transferów.

Arka Gdynia przed wznowieniem rundy wiosennej formę zaczęła szlifować od zeszłego tygodnia. Podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego zostali poddani m.in. testom szybkościowym czy wytrzymałościowym, a we wtorek „Arkowcy” mieli podwójną sesję treningową. Do południa przebywali w hali lekkoatletycznej, później mieli zajęcia na sztucznej murawie.

– Pierwsze dni naszych przygotowań przebiegały głównie pod kątem testów. Trener chciał zobaczyć, w jakiej dyspozycji jesteśmy po urlopach. Odbyliśmy zajęcia wprowadzające, czyli bieganie czy siłownia, żeby zaadaptować się do obciążeń. Już od czwartku zaczynamy ciężką pracę na obozie we Władysławowie – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka zawodnik Arki Gdynia Damian Zbozień. „Arkowcy” we Władysławowie w Ośrodku Cetniewo przebywać będą do 17 stycznia. Zaplanowano tam sparing z drugoligowym Gryfem Wejherowo.

Później zawodnicy Arki Gdynia, podobnie jak Wigry Suwałki, udadzą się na zgrupowanie na Cypr. Tam zaczną od meczu z trzykrotnym mistrzem Rumunii – CFR 1907 Cluj. Kolejnym rywalem będzie litewski Atlantas Klajpeda i na koniec dwie ekipy z Belgradu – FK Cukaricki oraz Rad. – Podczas zgrupowania na Cyprze będziemy mieć mocnych sparingpartnerów i to bardzo dobrze, bo uważam, że trzeba rywalizować z najlepszymi. Przecież rundę wiosenną LOTTO Ekstraklasy rozpoczynamy od meczu z Legią Warszawa. Nie ma więc przelewek. Musimy być jak najlepiej przygotowani – dodaje Zbozień. Po powrocie do Polski gdynianie zagrają jeszcze jeden sparing – z Olimpią Grudziądz.

Za około półtora miesiąca Wigry Suwałki i Arka Gdynia przystąpią do walki o wielki finał Pucharu Polski na PGE Narodowym, a pierwsze spotkanie zostanie rozegrane na Suwalszczyźnie. – Naszym celem jest wejście do finału Pucharu Polski. Rywalizacja z Wigrami Suwałki na pewno nie będzie łatwa, ale nie ma co się oszukiwać. To my jesteśmy faworytem tego dwumeczu i zrobimy wszystko, żeby zagrać na PGE Narodowym – kończy Zbozień.