Aktualności
[PUCHAR POLSKI]: Trudna sytuacja Lecha, czyli wielka szansa Ruchu
7 czerwca 2015. To właśnie wtedy po bezbramkowym remisie Lech Poznań zdobył mistrzostwo Polski. Mogło być to drugie trofeum "Kolejorza" w sezonie, gdyby nie przegrany finał Pucharu Polski z Legią Warszawa. Teraz już w Poznaniu nikt o tym nie pamięta, bo przed Lechem o wiele poważniejszy sprawdzian. Napisać, że mistrz Polski przeżywa kryzys, to naprawdę nic nie napisać.
Ostatnie tygodnie są dla mistrza Polski katastrofalne. Piłkarze Macieja Skorży zanotowali pięć porażek z rzędu w lidze i pobili niechlubny rekord z sezonu 2004/2005. Do tego dołóżmy remis z Belenenses w fazie grupowej Ligi Europy. Remis w pucharach teoretycznie powinien być cieszyć, gdyby nie fakt, że Portugalczycy to najsłabszy rywal grupy I. Pozostali przeciwnicy to FC Basel oraz ACF Fiorentina.
W tegororcznej edycji Pucharu Polski Lech rozegrał jedno spotkanie. W Grudziądzu "Kolejorz" pokonał miejscową Olimpię 2:0 po trafieniach Davida Holmana. Teraz rywalem piłkarzy Skorży będzie Ruch Chorzów. W Poznaniu możemy zobaczyć naprawdę interesujące spotkanie. Dlaczego?
Przede wszystkim Lech Poznań to finalista poprzedniej edycji, a odpadnięcie w 1/8 finału byłoby dużą niespodzianką. Po drugie w normalnych okolicznościach Lech byłby murowanym faworytem spotkania z Ruchem, ale w aktualnej sytuacji zwycięstwo gości nikogo nie zdziwi. Piłkarze Waldemara Fornalika będą chcieli to wykorzystać. Należy też jednak pamiętać, że Ruch Chorzów o wiele słabiej sobie radzi na wyjazdach, co stanowi dużą szansę dla "Kolejorza:.
W ostatniej kolejce Ekstraklasy obie ekipy przegrały - Lech z Jagiellonią (0:1), a Ruch z Legią (1:4).
Patryk Lipski to największe odkrycie chorzowskiej drużyny w tym sezonie!
Podsumowując w Poznaniu możemy zobaczyć naprawdę dobre spotkanie. Z jednej strony Lech Poznań, który jak nigdy wcześniej potrzebuje pewnej wygranej, a z drugiej Ruch Chorzów, który jeszcze długo nie będzie miał tak dużej szansy na pokonanie mistrza Polski.
Na wygranego meczu, który rozpocznie się o 20:30, czekać będzie zwycięzca pary Jagiellonia - Zagłębie.