1 – dogrywka w Fortuna Pucharze Polski. Niespodzianka była blisko, bo Chrobry Głogów prowadził z Cracovią, gdy na listę strzelców wpisał się Michał Ilkow-Gołąb. W doliczonym czasie spotkania bramkę wyrównującą zdobył jednak Cornel Rapa i konieczne było do rozegrania dodatkowe pół godziny. Przed końcem decydującego gola strzelił Mateusz Wdowiak.

2 – tyle serii rzutów karnych dotychczas odbyło się w 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski. Z kolan podniosła się Warta Poznań, której udało się doprowadzić do wyrównania w końcówce meczu z Błękitnymi i szczęśliwie wykonywała „jedenastki”. Niespodzianką zakończyło się spotkanie ŁKS-u Łódź ze Śląskiem Wrocław. Gdy wydawało się, że to Śląsk jest w kolejnej rundzie, gospodarze w doliczonym czasie dogrywki strzelili gola na 2:2 i doprowadzili do rzutów karnych. Ostatecznie ŁKS pokonał wrocławian i awansował do kolejnej rundy.

3 – tyle czerwonych kartek pokazali arbitrzy w pierwszej rundzie Fortuna Pucharu Polski. Mecze w osłabieniu musiały kończyć zespoły Lechii Zielona Góra, GKS-u Tychy oraz Chrobrego Głogów.

7 – drużyny, które zachowały czyste konta w 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski. Spotkania bez straty bramki ukończyły ekipy Piasta Gliwice, Stali Mielec, KKS Kalisz, Podbeskidzia Bielsko-Biała, Unii Janikowo,Widzewa Łódź oraz Znicza Pruszków.

7 – najwięcej bramek padło w Bełchatowie. GKS przegrał z Legią Warszawa 1:6. W barwach „Wojskowych” znakomite spotkanie rozegrał Maciej Rosołek, któremu udało się ustrzelić hat-tricka. Do siatki rywali trafiali jeszcze Paweł Wszołek i Filip Mladenović. Samobójcze trafienie zanotował Michał Pawlik.