Aktualności
[FINAŁ PUCHARU POLSKI] Jan Urban: Sfera mentalna może być kluczowa
– Pojedynki Lecha Poznań i Legii Warszawa, to coś wyjątkowego. Przecież jest bardzo duże zainteresowanie kibiców i mediów. Tym bardziej, że to finał Pucharu Polski. Takie spotkanie jest rozgrywane tylko raz w roku. Miało to miejsce rok temu i będzie to miało miejsce jutro. Tabela ligowa i ostatnie wyniki absolutnie nie będą miały wpływu na to, co będzie działo się w dniu jutrzejszym na boisku.
– To naprawdę wielka sprawa, żeby tutaj być. Wielu chciało zagrać na Narodowym. Przede wszystkim należą się wielkie słowa uznania PZPN, że doprowadził do takiej sytuacji, że zainteresowanie tym spotkaniem jest naprawdę duże. No i bodźcem motywującym od samego początku tych rozgrywek jest ten piękny obiekt. Zagrać na nim, to coś wspaniałego. Jesteśmy przekonani, że w ostatnim czasie gramy w piłkę na naprawdę nieźle. Mamy jednak trochę trudności ze zdobywaniem bramek.
– Myślę, że sfera mentalna może być kluczowa. To będzie szóste albo siódme spotkanie, licząc od zeszłorocznego finału Pucharu Polski aż do dzisiaj. Nie będzie to takie łatwe, żeby móc siebie zaskoczyć pod względem taktycznym. Ci zawodnicy znają się bardzo dobrze. Nie tylko z ligi, ale też z reprezentacji. Spodziewam się bardzo wyrównanego spotkania i wielu sytuacji, które stworzą sobie oba zespoły. Ten kto będzie miał więcej zimnej krwi, zimną głowę – będzie miał większą szansę na zwycięstwo.
– Każdy trener pracuje na swój rachunek. Wiem, jaką miałem sytuację w legii. Pracowałem tam cztery lata i zdobyłem właściwie wszystko. Dzisiaj jestem w Lechu Poznań i taka jest rola szkoleniowca. Chcę wydobyć jak najwięcej pod względem indywidualnym i zespołowym z tej drużyny. Chcę osiągać z nią jak najlepsze wyniki i taki cel mi przyświeca. Czy jeśli pokonamy Legię, to będzie większy sukces? Moim zdaniem nie. Dla wielu naszych kibiców ma większą wartość pokonanie Legii niż inne zespoły. Taka jest właśnie rywalizacja w naszym kraju. Jeśli wszystko odbywa się sportowej atmosferze, to super sprawa. Tworzy się wtedy prawdziwe widowisko i wielkie zainteresowanie.
– Przeżyliśmy bardzo dużo w tym sezonie. Rzeczywiście nasza kadra zmieniała się bardzo często z wielu powodów. Teraz w końcówce rozgrywek ligowych i przed finałem Pucharu Polski nie możemy narzekać. Jest wszystko w porządku. Mamy duży wybór poza dwoma zawodnikami.
TAGI: Jan Urban, Lech Poznań, Puchar Polski,