Aktualności
[FINAŁ PUCHARU POLSKI] Jan Urban: Przerwy pomagają tym, którzy chcą utrzymać wynik
– Gratuluję Legii zwycięstwa. To był jeden mecz, jeden wynik, który o wszystkim zdecydował. Uważam jednak, że graliśmy jak równy z równym. W tego typu spotkaniach często decydują detale i tak było też tym razem. Przy jednej z sytuacji nie pokryliśmy zawodnika w polu karnym, przez co wpadł zwycięski gol dla rywali. Mimo tej straty do końca dążyliśmy do strzelenia wyrównującej bramki – znakomitą szansę miał choćby Aziz Tetteh, gdy uderzał głową. Szkoda, bo wydaje mi się, że po tym meczu nikt postronny nie powiedziałby, że byliśmy drużyną słabszą.
– Nicki Bille Nielsen nie wystąpił dziś, ponieważ na przedmeczowym rozruchu doznał kontuzji łydki. Do urazu doszło dzień przed spotkaniem, w trakcie treningu.
– Pierwsza przerwa w grze (spowodowana przez kibiców Lecha, którzy wrzucali race na boisko – przyp. red.) faktycznie nam pomogła. Mieliśmy okazję, by zrobić zmiany i skorygować nieco ustawienie. Ale późniejsze przerwy już nie… W takich sytuacjach przerywanie spotkania pomaga tym, którzy chcą utrzymać wynik.
TAGI: puchar polski, final, jan urban,