9 lipca 2013 roku „Wojskowi” stanęli przed szansą zdobycia piątego w historii Superpucharu Polski. Na Łazienkowskiej nie było jednak żadnej fety. Po 90. minutach to piłkarze Zawiszy Bydgoszcz podnieśli nad głowy puchar, a na trenera Henninga Berga spadły gromy, gdyż Norweg zdecydował się wystawić mocno przemeblowany skład. Kibice byli tym bardziej rozgoryczeni, że w poprzedniej edycji także musieli znieść porażkę w meczu o Superpuchar Wtedy po serii rzutów karnych lepsi okazali się piłkarze Śląska Wrocław. Rany są świeże, bo warszawianie przegrali również trzeci Superpuchar z rzędu. 10 lipca 2015 roku ulegli Lechowi Poznań 1:3.Dzisiejsze spotkanie jest tylko jednym z kroków do odzyskania tego trofeum, jednak Legia nie wyobraża sobie innego rezultatu niż zwycięstwo.

Mimo że Zawisza jest pierwszoligowcem, pokazała że nie straszni jej rywale z Ekstraklasy. W poprzedniej rundzie Pucharu Polski bydgoszczanie pokonali Śląsk Wrocław. Nie ma wątpliwości, że Legia jest drużyną lepszą, jednak podopieczni Zbigniewa Smółki na pewno się przed warszawianami nie położą. Tym bardziej, że ostatniej porażki w meczu o stawkę doznali na początku listopada zeszłego roku!


Legia miała trudniejszą drogę do tego półfinału i dopiero w ćwierćfinale zmierzyła się rywalem z niższej ligi. Wcześniej z kwitkiem legioniści odprawili Górnika Łęczna i Lechię Gdańsk. Z kolei dwumecz z Chojniczanką Chojnice wygrali gładko 6:2.


Z pięciu ostatnich edycji Pucharu Polski cztery padały łupem warszawian. Byłby komplet, gdyby nie rok 2014, w którym trofeum powędrowało do… Bydgoszczy. Czy dzisiaj legioniści pokażą Zawiszy kto jest lepszy? Początek spotkania o 18:30. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport.