W ostatnich tygodniach Kiklaisz skupiony był głównie na studiach, uczy się na kierunku bezpieczeństwo i porządek publiczny. Czym bliżej weekendu, tym jego myśli skupione na uczelnianych obowiązkach coraz bardziej ustępowały miejsca euforii, która towarzyszy, zresztą nie tylko jemu, ale również jego najbliższym i znajomym. Reprezentacja Polski w sobotę i niedzielę zmierzy się z Czechami, a Mateusz ma szansę zadebiutować w dorosłej reprezentacji. – Po tym, jak otrzymałem powołanie, ogarnęła mnie ogromna radość, byłem również jednak mocno zaskoczony. Mogę powiedzieć, że spełniło się jedno z moich marzeń. Jak zaczynałem grać w beach soccer, marzyłem o kadrze, zwłaszcza o grze w takich okolicznościach – mówi 21-letni zawodnik.

Dla Mateusza to wydarzenie jest tym bardziej wyjątkowe, że mecze będą rozgrywane w jego rodzinnych Gliwicach. – Można powiedzieć, że będę u siebie w domu. Oba spotkania będą obserwować bliscy, jak i znajomi. To już jest pewne. Na pewno na trybunach wsparcia mi nie zabraknie – uśmiecha się młody zawodnik, który swoją reprezentacyjną dyspozycję pokazał na niedawnym turnieju Milenium Winter Cup w Gliwicach. Trener Marcin Stanisławski bardzo pochlebnie zresztą wypowiadał się wówczas o zawodniku. – Mateusz bardzo dobrze zaprezentował się podczas tego turnieju i zrobił duże wrażenie na naszym sztabie. To bardzo ważne, aby nasi zawodnicy mieli jak najwięcej okazji, aby prezentować swoje umiejętności – mówił po zawodach selekcjoner.

Dla Kiklaisza był to tym bardziej udany występ, bo jego obecna drużyna, Tonio Team Sosnowiec, w zmaganiach okazała się najlepsza. – Udało się wygrać – dodaje z przymrużeniem oka zawodnik, dla którego będzie to powrót na piasek w Gliwicach. – Mając 12 lat zacząłem swoją przygodę z beach soccerem w drużynie Milenium Gliwice, której trenerem był wówczas Marcin Wawrzynek i dzięki, któremu w ogóle dowiedziałem się o takiej dyscyplinie, jak piłka plażowa. W Milenium grałem siedem lat, do roku 2017 – wspomina Mateusz, który w przeciwieństwie do wielu jego starszych kolegów, którzy łączą beach soccer z innymi piłkarskimi dyscyplinami, chce skupiać się jedynie na grze na piasku. – Pamiętam jeszcze jako dziecko jak starsi koledzy budowali sami boisko. Pomysłodawcą stworzenia pierwszego plażowego placu był właśnie Marcin Wawrzynek. Już wtedy bylem pewien, że chcę grać w beach soccera. Zacząłem uczęszczać do najmłodszej sekcji Milenium, z której już wyżej „pociągnął” mnie trener Wawrzynek. Beach soccer zawsze był i będzie na pierwszym miejscu, jedynie czasem grywam w regionalnych gliwickich ligach halowych – dodaje.



Kiklaisz ma na swoim koncie pięć występów w drużynie młodzieżowej trenera Wojciecha Polakowskiego, która w ubiegłym roku zdobyła srebro mistrzostw Europy. Mateusz był jednym z podstawowych zawodników tej ekipy. Selekcjoner Marcin Stanisławski po tym wydarzeniu zapewniał, że młodzi zawodnicy będą dostawać szansę gry w dorosłej kadrze.

Innym młodzieżowcem, który ma szansę na występ w meczach z Czechami, jest Karol Kruk, który także przekonał do siebie trenera Stanisławskiego podczas gliwickiego turnieju. – Jestem niemal pewien, że kolejni zawodnicy z naszej drużyny młodzieżowej będą pojawiać się w dorosłej reprezentacji. Damy radę – mówi Kruk, który na koncie ma dwa występy w kadrze seniorskiej.

Łącznie w czternastce powołanej na weekendowy dwumecz znalazło się czterech zawodników, którzy w ubiegłym roku zdobyli srebrny medal w Siofok. Powołany wcześniej inny reprezentant młodzieżówki, Krystian Karolak, cały czas dochodzi do siebie po kontuzji barku. Zastąpił go Patryk Nowak z Tonio Team Sosnowiec, kolejny zawodnik z zespołu trenera Polakowskiego.

Kadrowicze spotkają się w piątkowe południe, natomiast pierwszy mecz zostanie rozegrany w sobotę o 21:00. Rewanż dzień później o godzinie 11:00. Oba mecze zostaną rozegrane w gliwickiej Fabryce Sportów. Wstęp na mecz jedynie na podstawie bezpłatnych wejściówek, które są do odebrania na gliwickim obiekcie. Sobotni mecz zostanie poprzedzony pierwszą w Polsce kursokonferencją wyłącznie na temat beach soccera, w której weźmie udział między innymi trener reprezentacji Rosji, Mikhail Likhachev.

Tadeusz Danisz