Aktualności
[PUCHAR POLSKI KOBIET] Ostatni krok do finału: UKS Staszkówka Jelna – SMS Łódź na ŁNP od godz. 17:00
Obecność zespołu z Jelnej w półfinale już jest niespodzianką. Zespół z Małopolski po drodze pokonał Sokół Kolbuszowa Dolna (druga liga), Polonię Środa Wielkopolska (pierwsza liga), Unifreeze Górzno (druga liga), a w ćwierćfinale ekstraligowy Sportis KKP Bydgoszcz. SMS zaczął od drugoligowego KU AZS UW Warszawa, potem był siostrzany pojedynek z rezerwami klubu i zespoły z Ekstraligi – Medyk POLOmarket Konin i GKS Katowice.
– Stoimy przed historyczną szansą awansu do finału Pucharu Polski. Już raz byliśmy blisko, ale się nie udało. Teraz teoretycznie jesteśmy faworytem, ale musimy mieć się na baczności. Sytuacja o tyle jest dla nas trudniejsza, że aż siedem zawodniczek zdaje egzamin dojrzałości i nie pojedzie z nami do Jelnej. Zagramy więc właściwie bez rezerwowych – przyznaje Marek Chojnacki, trener SMS Łódź. – W ciągu siedmiu dni mamy trzy bardzo ważne i trudne spotkania. Najpierw z Czarnymi Sosnowiec, z którymi zremisowaliśmy 0:0, potem w Pucharze Polski i znów w Ekstralidze, a to spotkanie może zdecydować o medalu dla nas. Do Stróż, gdzie zagramy, jedziemy dzień wcześniej i podchodzimy do tego bardzo poważnie. Szkoda tylko, że zagramy tam na sztucznej murawie, zwłaszcza, że obok jest boisko z naturalną trawą. Taka zmiana nawierzchni nigdy nie służy uprawianiu piłki nożnej – uważa.