W siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej wylosowano formalnego gospodarza meczu finałowego o Puchar Polski kobiet. Będzie nim zespół Czarnych Sosnowiec, który zmierzy się z TME UKS SMS Łódź. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 5 czerwca o godzinie 19:00 na stadionie Polonii w Warszawie. Transmisja w Polsacie Sport.

W świetnym stylu awans po raz czwarty z rzędu do finału Pucharu Polski kobiet wywalczyły piłkarki Czarnych Sosnowiec! Aktualne liderki Ekstraligi pokonały w Łęcznej 3:1 GKS Górnik, który przy tak dobrze dysponowanych rywalkach nie miał tego dnia zbyt wiele do powiedzenia.

Nie było sensacji w pierwszym półfinale kobiecego Pucharu Polski. Zgodnie z przewidywaniami, wicelider Ekstraligi TME UKS SMS Łódź nie miał problemów z pokonaniem pierwszoligowej UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna. Dla zespołu z Łodzi to historyczny awans do finału tych rozgrywek!

W pierwszym półfinale Pucharu Polski kobiet pierwszoligowy UKS 3 Weronica Staszkowka Jelna podejmie mający jeszcze szanse na mistrzostwo Polski TME UKS SMS Łódź i nie jest bez szans. Trener łodzianek Marek Chojnacki na południe Polski zabrał zespół bez siedmiu zawodniczek, które zdają w środę maturę. Kto lepiej poradzi sobie z egzaminem dojrzałości na boisku i awansuje do finału Pucharu Polski, można zobaczyć na kanale Łączy Nas Piłka. Początek transmisji o godz. 17, a mecz skomentują Hanna Urbaniak i Joanna Tokarska.

Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że mecz finałowy kobiecego Pucharu Polski zostanie rozegrany w sobotę, 5 czerwca 2021 roku o godzinie 15:30 w Ośrodku Polonia przy ulicy Konwiktorskiej 6 w Warszawie. Spotkanie na żywo pokaże Polsat Sport.

W poniedziałek, 26 kwietnia w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej rozlosowano pary 1/2 finału rozgrywek Pucharu Polski kobiet w sezonie 2020/2021. Zgodnie z kalendarzem rozgrywek mecze tej fazy rywalizacji zaplanowane zostały na 5 maja 2021 roku.

Działo się w meczach 1/4 finału kobiecego Pucharu Polski! Historyczny awans do półfinału wywalczyła pierwszoligowa UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna, która po dogrywce pokonała grający w osłabieniu Sportis KKP Bydgoszcz. Blisko sensacji było w Tarnowie, gdzie lider zaplecza Ekstraligi Tarnovia po trzydziestu minutach gry prowadził 2:0 z Czarnymi Sosnowiec.