Aktualności
W Lublinie zagrają w spódnicach, by pomóc Amandzie
Z okazji Międzynarodowego Dnia Spódnicy we wtorek 30 października od godziny 17:00 na boisku pod balonem na stadionie Sygnału Lublin (ul. Zemborzycka 3) odbędzie się seria uroczystych meczów piłkarskich... w spódnicach. Zawodniczki m.in. takich zespołów jak: Perełki Lublin, Perły Lublin, Granit Bychawa czy Wstań z kanapy wyrażą w ten sposób wsparcie dla rehabilitującej się po wypadku Amandy Suszczyk oraz pokażą, że wbrew stereotypom piłka nożna to doskonały sport dla wszystkich kobiet.
– Mecze w spódnicach organizujemy od czterech lat. To pomysł dziewczyn grających w naszej drużynie – opowiada menedżer Perły Lublin Paweł Basznianin. – Jesteśmy klubem półamatorskim. Dziewczyny chciały się jakoś wyróżnić i zachęcić więcej kobiet do gry. Widzimy tu ogromne pole do zagospodarowania. Dziewczyny w Polsce wciąż patrzą trochę krzywo na piłkę. Na Zachodzie czy w USA to nic dziwnego, że przedstawicielka płci pięknej uprawia ten sport. U nas niestety często wciąż spotykamy się ze stereotypem głoszącym, że to nie jest coś dla kobiet. Wykorzystaliśmy więc ten dzień, by zagrać w spódnicach – dodaje Basznianin.
Pomysł chwycił. Impreza z każdym rokiem się rozwija. – Na początku były obawy, nie wszystkie dziewczyny chciały tak grać. Szybko jednak się przekonały i później pojawił się raczej problem, by je wygonić z boiska w tych spódnicach. Teraz już nie ma problemu ze znalezieniem chętnych – śmieje się organizator.
W tym roku po raz pierwszy grze w piłkę w spódnicach nadano charytatywnego wymiaru. – Wcześniej celem numer jeden było propagowanie piłki nożnej dziewcząt, pokazanie, że jest to sport dla każdego. To był punkt wyjścia. Teraz, gdy zyskaliśmy już trochę popularności, możemy zrobić kolejny krok – podkreśla nasz rozmówca.
Ten krok to pomoc Amandzie, młodej dziewczynie z Lublina. Była wolontariuszką, jeździła konno, lubiła sport. Kilka lat temu uległa wypadkowi. Była w śpiączce. Wybudziła się z niej w warszawskiej Klinice Budzik, ale wciąż wymaga rehabilitacji i opieki, trzeba pomagać jej w codziennych czynnościach. Podczas Najpiękniejszego Meczu w Roku, jak reklamują go organizatorzy, będą zbierane pieniądze na pomoc Amandzie i jej rodzinie.
Wtorkowa impreza będzie miała charakter miniturnieju. Rozegrana zostanie seria meczów, a w przerwie między nimi konkursy celności strzałów czy rzutów karnych. – Najpierw na boisko wyjdą młodziczki, później grupa amatorska, następnie nasze piłkarki występujące w III lidze. Prawdopodobnie zadebiutuje też drużyna mam. Na boisko wyjdzie drużyna mamusiek naszych Perełek. Niektóre z nich pewnie pierwszy raz kopną piłkę – informuje Basznianin.
To kolejny krok w propagowaniu kobiecego futbolu. – Chcemy pokazać, że piłka jest naprawdę dla wszystkich. Przy okazji takiej imprezy jak nasza jest pokazywana w bardzo pozytywnym kontekście. Mamy nadzieję, że dzięki temu uda się przekonać jak najwięcej dziewcząt, by zgłosiły się do klubów i spróbowały swoich sił. To sport tak samo dla mężczyzn i dla kobiet – podkreśla menedżer Perły Lublin.
Szymon Tomasik